Z takim postulatem wystąpili posłowie PiS. Do Sejmu wpłynął przygotowany przez nich projekt ustawy o zakładach opieki zdrowotnej oraz ustawy o pomocy społecznej.
Zakłada on, że dom pomocy społecznej mógłby wykonywać świadczenia zdrowotne. Dziś nie może tego robić, bo [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=6F1EB02CCFD9AA3F96420601270ED8D4?id=282315]ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych[/link] nie wymienia go jako świadczeniodawcy. [b]Jeśli dom chce zapewnić takie usługi swoim pensjonariuszom, musi je zlecać zewnętrznym podmiotom. [/b]
Zgodnie z projektem powstałaby nowa kategoria zakładów opieki zdrowotnej, a mianowicie zespół opieki długoterminowej w domu pomocy społecznej. Stanowiłby on część domu i pod kierunkiem dyrektora tej placówki świadczyłby usługi pielęgnacyjne i rehabilitacyjne jego pensjonariuszom. Byłyby one kontraktowane w Narodowym Funduszu Zdrowia.
Ponadto domy pomocy byłyby włączone do systemu opieki długoterminowej.
Projektodawcy wskazują, że w Polsce działa około 900 takich placówek, w których mieszka około 96 tys. osób starszych, chorych i niepełnosprawnych. Jako ubezpieczeni w NFZ powinni mieć dostęp do pomocy medycznej w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego. Tak jest z większością świadczeń, takich jak porady lekarskie, leczenie szpitalne i zaopatrzenie w leki. Wyjątkiem są usługi pielęgniarskie i rehabilitacyjne.