Mieszkania pod wynajem z możliwością wykupu - tak samorządy chcą zatrzymać młodych

Miasta i gminy mają różne pomysły, by powstrzymać wyjazdy młodych ludzi za chlebem. Jednym z nich jest tanie mieszkanie. Wszystko przy wykorzystaniu ustaw samorządowych i o ochronie lokatorów.

Wykup po 20 latach

Mikołajki i Ostrów Wielkopolski wybudowały bloki pod wynajem na swoich działkach. Patent jest prosty. Spółki z udziałem gminy zaciągają kredyt w banku albo budują ze swoich środków. Następnie szukają chętnych, a tych na razie nie brakuje.

W Ostrowie Wielkopolskim zasiedlono w ten sposób dwa bloki, w najbliższym czasie zostaną oddane klucze do kolejnych 16 mieszkań.

W Mikołajkach pierwsi lokatorzy mają się wprowadzić dziś. Mikołajki przymierzają się do budowy kolejnego bloku, a w Ostrowie wybudowanych jest już 16 kolejnych lokali.

Nic jednak za darmo. W Mikołajkach przez 20 lat lokatorzy będą spłacać kredyt w czynszu (wyniesie on 700–1100 zł), a po upływie tego okresu lokale przejdą na ich własność. W Ostrowie Wielkopolskim po 15 latach można się starać o wykup.

Samorządowcy przekonują, że to atrakcyjna oferta. ?– Koszt wynajęcia takiego lokalu jest podobny do tego na wolnym rynku – przyznaje Piotr Trybek, prezes Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Ostrowie Wielkopolskim. – Za to najemcy mogą wykupić zajmowane przez siebie lokale, a to jest duża zaleta.

Nie każdy jednak mieszkaniec tych miejscowości może liczyć na mieszkanie. Mikołajki budują je dla ludzi, którzy nie przekroczyli 40. roku życia, mieszkających lub pracujących co najmniej pięć lat w tej miejscowości. Muszą też oni osiągać określone dochody, np. para z dzieckiem powinna mieć minimum ok. 2 tys. zł. Swoje ograniczenia ma też Ostrów Wielkopolski.

Deweloper pobuduje

Inny pomysł na przyciągnięcie młodych ludzi ma Murowana Goślina. – Chcemy budować pod wynajem na podstawie ustawy o koncesji na roboty budowlane – mówi Violetta Szałata z Urzędu Miasta i Gminy Murowana Goślina. – W tym celu gmina przekazałaby działki, natomiast prywatny podmiot, może to być deweloper, za swoje środki zbudowałby bloki. Następnie przez 30 lat zarządzałby nimi i czerpał zyski z czynszów. Mógłby też część tych lokali sprzedać. Po upływie tego okresu bloki przeszłyby na własność gminy. Na razie do końca września Murowana Goślina czeka na oferty.

TBS za obligacje

Od przeszło roku w Bolesławcu prowadzona jest akcja „Przeprowadź się do Bolesławca". – Proponujemy na atrakcyjnych zasadach mieszkania budowane przez towarzystwo budownictwa społecznego – mówi Jerzy Zieliński, sekretarz Urzędu Miasta w Bolesławcu. – Najemca wpłaca 30 proc. kosztów budowy lokalu, a następnie po pięciu latach może się starać o jego wykup.

Opinia dla „Rz"

Edward? Trojanowski , sekretarz generalny Związek Gmin Wiejskich RP