Każdy, kto ma choćby na horyzoncie spór prawny, zamiast kisić w sobie lęki, powinien się udać po poradę, a gdy ma już realny spór, spróbować go rozwiązać w mediacji. W najgorszym razie zdobędzie wiedzę, co mu realnie grozi, a na co ma szanse w tym sporze. To zmniejszy pole obaw.
Na przykład Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Gdańsku już zaapelował, by osoby i rodziny dotknięte konfliktami, np. sporem małżeńskim czy na tle opiekuńczo-wychowawczym, ale też w razie sporu sąsiedzkiego czy trudności z odzyskaniem należności, zwróciły się do niego o pomoc. W organizowanych przez powiaty i pod ich nadzorem punktach porad udzielają m.in. adwokaci i radcowie, a może z nich skorzystać każdy, kogo nie stać na poniesienie kosztów.