Jak informuje lokalny portal gs24.pl, sędzia Maciej Strączyński podczas pobytu w USA uległ poważnemu wypadkowi i trafił do szpitala. Do Polski musi być sprowadzony specjalnym transportem medycznym. Jego koszt szacuje się na około 800 tys. zł. Zbiórkę na rzecz pomocy sędziemu rozpoczął Zachodniopomorski Oddział Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia w Szczecinie.
„Pragniemy wesprzeć sędziego Macieja Strączyńskiego i jego rodzinę w pokryciu kosztów leczenia, rehabilitacji i transportu do Polski w związku z jego nagłym zachorowaniem podczas pobytu w USA. Rodzinny wyjazd Maćka pokazał jak przewrotny potrafi być los” - czytamy w opublikowanym oświadczeniu.
Dalej poinformowano, że sędzia aktualnie przebywa w szpitalu w Los Angeles, gdzie udzielono mu zaawansowanej i niezwykle kosztownej pomocy medycznej. „Dla dalszego leczenia konieczny jest jego transport do Polski, który z uwagi na jego stan, musi odbyć się specjalnym transportem medycznym. W kraju może zostać wówczas wdrożone dalsze leczenie i rehabilitacja. Niestety wiąże się to z ogromnymi kosztami, które nie mogą zostać pokryte w całości z posiadanego ubezpieczenia i środków rodziny. Koszty dotychczasowego leczenia wynoszą już kilkaset tysięcy dolarów, a przewidywane koszty transportu to kwota około 800.000 zł. W związku z tym prosimy wszystkich mających otwarte serca i chętnych do niesienia pomocy o pilne wsparcie tej zbiórki, bo czas nas bardzo nagli! - piszą sędziowie.
Dotychczas na portalu zrzutka.pl udało się zebrać ponad 176 tys. zł.
Czytaj więcej
Rozmowa | Maciej Strączyński, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia, nurek