Jak przekazali w uchwale wystąpili oni do Prezes SA by skierowała się Ministra Sprawiedliwości o odwołanie sędziego Pelewicza z delegowania do pełnienia obowiązków w tym sądzie, prezydenta Andrzeja Dudy o to by rozważył niewręczenie Pelewiczowi aktu powołania na stanowisko sędziego wyższej instancji, ale także samego zainteresowanego sędziego, by wycofał swoją kandydaturę zgłoszoną na wolne stanowisko w SA w Krakowie.
Sędziowie ze Zgromadzenia ogólnego przekazali iż podjęli działania w duchu odpowiedzialności za dobro wymiaru sprawiedliwości oraz zagwarantowania zaufania do sądów jakie powinno panować wśród demokratycznego społeczeństwa.
Tłem do podjęcia uchwały jest sprawa egzaminu na aplikację sędziowska córki Stanisława Piotrowicza, byłego polityka partii Prawa i Sprawiedliwości, który obecnie pełni funkcję sędziego Trybunału Konstytucyjnego.
Media ujawniły informację jakoby sędzia miał być nakłaniany do ustawienia egzaminu przeprowadzonego w 2006 roku. Zgodnie z udostępnionymi przez Gazetę Wyborczą nagraniami sędzia Grzegorz Zarzycki miał powiedzieć, że senator miał mu przekazać, że córka zostawi wolne miejsca w pytaniach, na które nie będzie znała odpowiedzi, a Zarzycki jako członek komisji egzaminacyjnej miał je później uzupełnić. Udział sędziego Pelewicza w sprawie, to informacja, że to w jego domu miało dojść do spotkań przed oraz po egzaminie - to wtedy miały paść słowa, że zdająca słabo zdała egzamin, a pomoc jej miała mijać się z celem oraz jej wynik to przedostatni na ponad sto egzaminowanych.
Czytaj więcej
Sprawa córki sędziego Stanisława Piotrowicza wymaga zbadania w imię wysokich standardów moralnych i merytorycznych, jakie rzekomo wypełniają rządzący. Nie jest jeszcze za późno na śledztwo.