Jak podaje Onet, sędzia Ewa Maciejewska z łódzkiego "okręgu", która pod koniec sierpnia zadała pytanie prejudycjalne do unijnego Trybunału Sprawiedliwości została wezwana przez rzecznika dyscypliny w charakterze świadka. Podobne wezwanie - jak się dowiedzieliśmy - otrzymał dziś także sędzia Igor Tuleya z warszawskiego SO, który również zapytał Trybunał w Luksemburgu, czy wobec nowych przepisów dyscyplinarnych polscy sędziowie mają szansę pozostać niezawiśli. - Nie wierzę w żaden przypadek, tu chodzi o spacyfikowanie tych sędziów, którzy aktywnie bronią niezależnych sądów - mówi nam prezes "Iustitii", prof. Krystian Markiewicz.