Jarosław Gwizdak: Hiszpańska bajka o bandzie czworga Chilijczyków

O prawie i jego skomplikowanych, międzynarodowych instytucjach można mówić lekko i swobodnie. W opowieści sędziego są rabusie, ucieczki i kolorowe mapy.

Publikacja: 03.04.2024 04:30

Jarosław Gwizdak: Hiszpańska bajka o bandzie czworga Chilijczyków

Foto: Adobe Stock

Na pewno to znacie. Drugi i ostatni dzień poważnej, międzynarodowej konferencji. Piątek, żeby było to jeszcze trudniej wytrzymać. Lokalizacja uniwersytetu niedaleko plaży i promienie marcowego słońca wpadające do sali konferencyjnej dodatkowo nie ułatwiają skupienia.

Przedostatni prelegent zaczyna swoje wystąpienie. Uczestnicy konferencji (również pozostali paneliści) myślami są już przy lunchu. W głowach mnożą się pytania: czy będzie taki jak wczoraj? Czy uniwersytecka stołówka czymś nas zaskoczy w piątek? Czy przed weekendem w menu pojawią się może owoce morza? Czy lodówka z lokalnym winem jest tylko dekoracją?

Pozostało 85% artykułu

BLACK WEEKS

Aż dwa lata dostępu do PRO.RP.PL za 899 zł
Zyskaj dostęp do raportów, analiz i komentarzy niezbędnych w codziennej pracy każdego PROfesjonalisty.
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Ta okropna radcowska cisza
Rzecz o prawie
Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Neosędziowski węzeł gordyjski
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Wstyd mi
Rzecz o prawie
Robert Damski: Komorniku, radź sobie sam
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Zabójstwo drogowe gorsze od ludobójstwa?