Aktualizacja: 25.04.2025 01:59 Publikacja: 20.03.2024 02:01
Foto: Adobe Stock
Sprawa, która ma szansę doprowadzić do weryfikacji dotychczasowego stanowiska Naczelnego Sądu Administracyjnego, dotyczy pięcioletniej dziś dziewczynki i jej dwóch mam, wpisanych w hiszpańskim akcie urodzenia. Kobiety starały się o zarejestrowanie go w Polsce i wydanie dziecku dokumentu tożsamości.
– Po prawie pięciu latach sądowej batalii jesteśmy w miejscu, w którym Azara ma dowód osobisty, ale wskazano w nim imię tylko jednej z jej matek. Ma problemy z przemieszczaniem się po Europie z drugą mamą i nadal nie ma polskiego aktu urodzenia – wyjaśnia pełnomocniczka rodziny, adwokatka Anna Mazurczak z kancelarii Knut Mazurczak Adwokaci. – Staramy się, żeby ona też została dopisana w rejestrze PESEL, a także o sporządzenie polskiego aktu urodzenia dziecka, w którym jako rodzice zostaną wskazane dwie kobiety – dodaje prawniczka.
Nie trzeba być ani prawnikiem, ani bacznym obserwatorem polskiej sceny politycznej, by dojść do wniosku, że pols...
Sędziowie karni muszą być odważnymi ludźmi, niezależnie od kalibru spraw, jakimi się zajmują – mówi Piotr Hofmań...
Czas pobytu w opozycji to prawo do krytyki i przedstawiania alternatywnych rozwiązań, ale nie prawo do gróźb i w...
Czasem łatwiej zbudować nowy dom niż poświęcać czas i środki na remont ruiny, czyli absurdy ustawy o komornikach...
Mam marzenie, aby tryb wyborczy funkcjonował w Polsce 365 dni w roku. Okazuje się bowiem, że sądy mogą procedowa...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas