Joanna Parafianowicz: Wolny zawód oznacza ograniczenia

Praca na etacie? Nie tego potrzebują zabiegające o równość kobiety palestry.

Publikacja: 28.02.2024 02:01

Joanna Parafianowicz: Wolny zawód oznacza ograniczenia

Foto: Adobe Stock

Kobiety adwokatury chcą mieć prawa równe mężczyznom nie tylko na papierze, ale i w realiach codziennego życia. Dlatego domagają się nazywania adwokatkami, przekonując, że nie ma potrzeby stosowania do nich męskich końcówek językowych, aby przypisywać im fachową wiedzę, doświadczenie i kompetencje. Kobiety palestry coraz częściej dostrzegają komizm wydarzeń i eventów prawniczych, na których mężczyzn jest bez liku, panie zaś – wygłaszające odczyty lub prelekcje – stanowią wyjątek. Dążąc do równości w adwokaturze i zmierzając do wyrugowania wynikających z uwarunkowań płciowych niesprawiedliwości, co jakiś czas w wypowiedziach osoby piastujące niekiedy najznamienitsze z samorządowych funkcji chcą usankcjonować nową formę wykonywania zawodu adwokata, tj. umowy o pracę. U podstaw tych koncepcji zaś najczęściej leżą argumenty zmierzające do wprowadzenia ułatwień w wykonywaniu zawodu przez kobiety. Jestem temu przeciwna, niezależnie od tego, czy wypowiadam się jako adwokat czy jako adwokatka. Cynizmem nazwałabym „ubieranie” legislacyjnie istotnego zagadnienia potrzebą wsparcia kobiet.

BLACK WEEKS

Aż dwa lata dostępu do PRO.RP.PL za 899 zł
Zyskaj dostęp do raportów, analiz i komentarzy niezbędnych w codziennej pracy każdego PROfesjonalisty.
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Ta okropna radcowska cisza
Rzecz o prawie
Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Neosędziowski węzeł gordyjski
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Wstyd mi
Rzecz o prawie
Robert Damski: Komorniku, radź sobie sam
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Zabójstwo drogowe gorsze od ludobójstwa?