Jacek Dubois: Czas na sprawy ważne

Z uporządkowaniem kodeksów nie można czekać aż do rozwiązania problemów ustrojowych, a tego bałaganu nie da się posprzątać doraźnymi zmianami.

Publikacja: 31.01.2024 02:01

Jacek Dubois: Czas na sprawy ważne

Foto: Adobe Stock

Ostatnie lata to spór, które sądy spełniają kryterium bezstronności i są uprawnione do orzekania oraz którzy sędziowie zostali powołani zgodnie z prawem. Te wątpliwości w normalnie działającym systemie prawnym w ogóle nie powinny zaistnieć. W chaosie tego sporu mniej istotna staje się jakość prawa, na podstawie którego orzekają sądy, a z którą nadal jest fatalnie.

W dość przejrzystym przed laty systemie prawa karnego materialnego i procedury karnej zapanował bałagan, a kodeksy przypominają luźny zbiór często nie najmądrzejszych myśli wpisywanych tam w zależności od nastroju i humoru pomysłodawców. Czytając niektóre zapisy, mam wrażenie, że dygnitarze Ministerstwa Sprawiedliwości wpadają do pracy po lepiej lub gorzej przespanej nocy i opowiadają kolegom przy pierwszej kawie swoje nocne iluminacje. Myśli te na fali porannego entuzjazmu spisywano na serwetkach, nie pytając o opinie nikogo mającego choć mgliste pojęcie o prawie. Za akceptacją człowieka po traumie kłopotów zarówno z dostaniem się na aplikację prawniczą, jak i z jej ukończeniem.

BLACK WEEKS

Aż dwa lata dostępu do PRO.RP.PL za 899 zł
Zyskaj dostęp do raportów, analiz i komentarzy niezbędnych w codziennej pracy każdego PROfesjonalisty.
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Ta okropna radcowska cisza
Rzecz o prawie
Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Neosędziowski węzeł gordyjski
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Wstyd mi
Rzecz o prawie
Robert Damski: Komorniku, radź sobie sam
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Zabójstwo drogowe gorsze od ludobójstwa?