Aktualizacja: 07.05.2025 06:04 Publikacja: 10.01.2024 02:00
Foto: Adobe Stock
Obserwując różnych ministrów sprawiedliwości dostrzegam dwa skrajnie odmienne typy. Jedni bez fajerwerków skupiają się na tym, by wymiar sprawiedliwości funkcjonował jak dobrze naoliwiona maszyna. Im nie zależy na wielkości posiadanego imperium władzy, bo dla nich celem jest, by ich resort działał prawidłowo. Drudzy wymiar sprawiedliwości traktują jako narzędzie zdobywania władzy i powiększania swego imperium. Dla nich cel uświęca środki, a skoro celem jest władza, to wymiarem sprawiedliwości jako narzędziem manipulują, nie licząc się ani z konstytucją, ani z umowami międzynarodowymi. Do pierwszej grupy należeli: Zbigniew Ćwiąkalski czy Krzysztof Kwiatkowskiza czasów, w których Ministerstwo Sprawiedliwości nie przyciągało szczególnej uwagi opinii publicznej dlatego, że było profesjonalnie zarządzane, a natura opinii publicznej jest taka, że jeśli sami nie szukamy poklasku, to zainteresuje się jakąś dziedziną nie wtedy, gdy wszystko przebiega w sposób niezakłócony, ale dopiero gdy pojawią się kłopoty. Przy sposobie pracy tych ministrów cisza w mediach była największym komplementem.
W polskim sądownictwie niczym w najlepszych filmach mistrza suspensu napięcie nigdy nie maleje.
W obecnej rzeczywistości prawnej możliwe jest spędzenie większości dorosłego życia w stanie oskarżenia - pisze z...
Odchodzenie od prawa w ostatnich kilkunastu latach ma tendencję rosnącą. Prawo to reguły, tylko co jeśli je pode...
Obecnie komornik może statystycznemu dłużnikowi zająć co najwyżej trochę czasu.
Choć krótko obowiązywała, Konstytucja 3 maja pozostaje symbolem tego, co oświecone w polskiej kulturze.
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas