Marek Domagalski: Marsz sędziego Laskowskiego

Udział niedawnego prezesa Izby Karnej Sądu Najwyższego w marszu 4 czerwca nie łamie prawa i w zasadzie też dobrych obyczajów. Byłoby może jednak lepiej, gdyby zwykli sędziowie unikali takich demonstracji.

Publikacja: 13.06.2023 12:24

Michał Laskowski

Michał Laskowski

Foto: tv.rp.pl

Udział w marszu sędziego Michała Laskowskiego 4 czerwca jest jednak szczególny. Mówimy o byłym prezesie Izby Karnej SN, a wcześniej rzeczniku prasowym SN, który był zawsze otwarty na media i chętny do udzielenia odpowiedzi, a jego wypowiedzi zarówno co do treści, jak i formy były wyważone, choć naturalnie można się było z nimi nie zgadzać.

Tego sędziego już dobrze znamy, i jego obrazu udział w marszu w niczym nie zmienia, choć naturalnie zastanawia, że wielu znacznie radykalniejszych sędziów nie pojawiło się na marszu. W każdym razie tego nie odnotowano.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Uderz w stół, myśliwi się odezwą
Rzecz o prawie
Patrycja Pobideł, Mariusz Ulman: Sądownictwo czeka na lepsze projekty
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Zróbmy sobie zamach stanu
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Szkodliwe przyzwolenie na odseparowanie
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Nie skreślać „jej”