Co spowodowało, że został pan prawnikiem?
W czasach licealnych myślałem najpierw o pracy archeologa, która była zbieżna z moim zainteresowaniem historią. Kiedy jednak rozważałem ten pomysł, doszedłem do wniosku, że mimo wszystko jako archeolog nie zawsze mógłbym widzieć efekty mojej pracy, a na tym dosyć mi zależało. Wówczas mój śp. Ojciec zasugerował, że powinienem zdecydować się na studia prawnicze, i ta koncepcja od razu przypadła mi do gustu. Idea stawania w obronie słabszych zawsze była mi bliska, a ponadto adwokat nieodmiennie kojarzył mi się z człowiekiem o wysokiej kulturze osobistej, wszechstronnym wykształceniu (zwłaszcza pod kątem nauk społecznych) oraz mającym możliwości prowadzenia również działalności społecznej. Wybrałem więc prawo, jednocześnie nie odrzucając definitywnie pomysłu o podjęciu studiów archeologicznych, które mógłbym ukończyć jednocześnie bądź po zdobyciu zawodu prawnika.