Aktualizacja: 21.12.2021 07:31 Publikacja: 21.12.2021 07:31
Prezes Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej prof. Koen Lenaerts
Foto: PAP/Michał Szalast
W niedawnym wywiadzie dla Politico Koen Lenaerts, prezes Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, powiedział, że niektóre państwa członkowskie krytykują zasadę pierwszeństwa prawa unijnego, ale naprawdę jedyną istotną kwestią jest to, czy Unia ma kompetencje, czy też nie ma. Te jej kompetencje rozszerzały się w miarę jak europejska Wspólnota Gospodarcza przekształcała się coraz bardziej w polityczny związek. I wraz ze wzrostem uprawnień TSUE wzrosła też jego krytyka. A odnosząc się do sporu z Warszawą o praworządność, prezes TSUE wskazał, że dotyczy on niezależności wymiaru sprawiedliwości, a nie prymatu prawa Unii nad polską konstytucją. Na pocieszenie dla Polski (czy raczej strony rządowej) wskazał, że starsi członkowie Unii przeszli jeszcze większy rozrost kompetencji TSUE. Dodam od siebie, że zapewne nie tak szokowy.
Zbrodnie w szpitalu uniwersyteckim w Krakowie i na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego muszą przerażać. Należy w...
W polskim sądownictwie niczym w najlepszych filmach mistrza suspensu napięcie nigdy nie maleje.
W obecnej rzeczywistości prawnej możliwe jest spędzenie większości dorosłego życia w stanie oskarżenia - pisze z...
Odchodzenie od prawa w ostatnich kilkunastu latach ma tendencję rosnącą. Prawo to reguły, tylko co jeśli je pode...
Obecnie komornik może statystycznemu dłużnikowi zająć co najwyżej trochę czasu.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas