„W tym okresie nasiona pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika pochodzenia ukraińskiego mogą nadal być dopuszczane do swobodnego obrotu we wszystkich państwach członkowskich UE, z wyjątkiem Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji, ”- głosi dzisiejszy komunikat Komisji Europejskiej.
Czytaj więcej
Kolejne branże mogą ucierpieć na chaosie wokół importu i blokady z Ukrainy produktów rolnych. Posłowie opozycji ustalili, że zboże „techniczne” do lutego wjeżdżało bez kontroli. Żądają wyjaśnień.
Rolnicy dostaną pieniądze
Bułgaria, Węgry, Polska i Słowacja zobowiązały się do zniesienia jednostronnie ustanowionych wewnętrznych zakazów dotyczących pszenicy, kukurydzy, nasion rzepaku i słonecznika oraz wszelkich innych produktów pochodzących z Ukrainy.
„Decyzja ta niweluje obawy rolników w państwach członkowskich sąsiadujących z Ukrainą. Wprowadzone środki podtrzymują zdecydowane zobowiązanie Unii do wspierania Ukrainy i zachowania jej zdolności do eksportu zboża, które ma kluczowe znaczenie dla wyżywienia świata i utrzymania cen żywności na niskim poziomie w obliczu ogromnych wyzwań niesprowokowanej agresji rosyjskiej” - podkreśla Bruksela w komunikacie. Wsparcie finansowe Unii dostaną też rolnicy w pięciu państwach Unii w tym Polski.
To nie koniec
Władze Unii podkreślają, że są gotowe do „ponownego wprowadzenia środków zapobiegawczych po wygaśnięciu obecnego rozporządzenia (…) w dniu 5 czerwca 2023 r., o ile ta wyjątkowa sytuacja będzie się utrzymywać”.