Aktualizacja: 28.01.2025 03:11 Publikacja: 10.02.2022 13:09
Foto: AFP
Cena ziaren kawy arabika z dostawą w maju wyniósł nieco poniżej 2,47 dolarów za funt (4,76 euro/kg). Obawy o mniejsze dostawy spowodowane warunkami pogodowymi w Brazylii – ważnym regionie uprawy arabiki – oraz wyższe koszty transportu spowodowały skok cen. Firmy takie jak Starbucks, Lavazza, Illy i Douwe Egberts używają ziaren arabiki. Od miesięcy zmniejszają się zapasy ziarna. Także palarnie kawy notują coraz mniejsze zapasy ziaren arabiki. Najniższy od dwóch dekad. Niektóre palarnie zaczęły sięgać po tańsze ziarna odmiany robusta.
Japonia planuje uwolnić część swoich zapasów ryżu przeznaczonych do użytku awaryjnego w odpowiedzi na rekordowy wzrost cen tego zboża. Rząd omówi sprzedaż części swoich strategicznych rezerw ryżu w przyszłym tygodniu – poinformował minister rolnictwa Taku Eto na konferencji prasowej.
Poprzez innowacje, elastyczność i zrozumienie potrzeb lokalnych rynków możemy nie tylko sprostać oczekiwaniom konsumentów, ale także inspirować innych do podejmowania działań na rzecz zrównoważonego rozwoju i efektywności biznesowej
Najdłuższy tunel kolejowy w Polsce powstanie w Warszawie w ramach projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Będzie stanowił część Kolei Dużych Prędkości i połączy stolicę nie tylko z CPK, ale również z Łodzią, Poznaniem i Wrocławiem.
Trzy bawoły padły pod Berlinem na pryszczycę w styczniu. To przed tą chorobą najbardziej drżą służby weterynaryjne i rządy krajów, bo może nawet wstrzymać eksport mięsa czy mleka. Polska z niepokojem patrzy na Niemcy, ale na razie u nas nie wykryto przypadków pryszczycy.
Slogany wrogie wobec Mercosur i Zielonego Ładu, czy niemieckojęzyczne adresowane do Donalda Tuska znalazły się na transparentach rolników uczestniczących w proteście pod siedzibą przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Warszawie.
Fabrycznie nowe Suzuki Vitara i S-Cross są dostępne taniej nawet o 18 tysięcy złotych. Promocja trwa do końca stycznia.
1,3 mld zł zapłaciliśmy w tym roku Rosji za nawozy. Ich import bije rekordy, a Kreml go wspiera, bo to mu ułatwia zagospodarować gaz objęty sankcjami Zachodu. Polska buduje sojusz z Litwą, Łotwą i Estonią w walce o unijne cła importowe.
Rozpoczęły się ferie zimowe, a wraz z nimi krajowe i zagraniczne wyjazdy na narty. Przed urlopem warto zadbać o właściwe zabezpieczenie na wypadek niespodziewanych zdarzeń.
Podczas polskiej prezydencji w Radzie UE premier Donald Tusk opowiedział się za wykorzystaniem energetyki jądrowej do produkcji energii elektrycznej. Celem jest uniezależnienie Unii od rosyjskiego gazu oraz próba obniżenia cen energii w Europie.
Ceny ropy naftowej szybko spadają na globalnym rynku. Eksperci wiążą to z apelami Donalda Trumpa do OPEC o obniżkę cen surowca oraz ze wzrostem produkcji w USA. Spadek cen ma pomóc w zakończeniu rosyjskiej agresji na Ukrainę i dać impuls globalnej gospodarce.
Kilka programów i potężne pieniądze europejskie będą w tym roku wspierać inwestycje w technologie wodorowe. Nie tylko wytwarzanie, ale również magazynowanie i transport tego gazu.
W tym tygodniu Komisja Europejska oficjalnie przedstawi nowy program na kolejne pięć lat. Jak informują niemiecki "Die Welt" oraz brukselskie "Politico" ma on dotyczyć zerwania z obecną polityką. KE zamiast na klimacie, ma skupić się na odciążeniu gospodarki, co ma być efektem tzw. raportu Mario Draghiego jeszcze z września 2024 r.
Tranzyt rosyjskiego gazu przez Ukrainę jest zakończony raz na zawsze. Kijów jest natomiast otwarty na przesył swoimi magistralami gazu z innych krajów. I doradza Słowacji i Węgrom, gdzie mogą kupić taki surowiec.
Jest reakcja Ukrainy na czwartkowe wystąpienie Donalda Trumpa w Davos. Amerykański prezydent chce tak obniżyć cenę ropy, by zmusić Putina do szybkiego zakończenia agresji na Ukrainę. Trump rozmawiał już o tym z Arabią Saudyjską.
W Polsce istnieje duży potencjał do wykorzystania technologii wodorowych. Zmiany w prawie energetycznym, które weszły w życie 20 stycznia, mogą ten potencjał uruchomić.
Musimy być ostrożni, jak duży bagaż systemów wsparcia bierzemy na siebie. Nie możemy dopuścić do tego, że dodatkowe koszty przełożą się na znaczący wzrost rachunku za energię – mówi Grzegorz Onichimowski, prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas