Opozycja od kilku dni oburza się na Andrzeja Dudę, że po elskalacji sytuacji na Bliskim Wschodzie nie zwołał Rady Bezpieczeństwa Narodowego. – Polska atakowana jest i szkalowana przez prezydenta Putina, na Bliskim Wschodzie, gdzie stacjonują polscy żołnierze, narasta groźny konflikt – mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska.
W podobnych duchu wypowiedział się marszałek Senatu Tomasz Grodzki. – Konflikt USA–Iran jest potencjalnie niebezpieczny dla naszych obywateli i żołnierzy w Iraku oraz naszych rodaków w Iranie; ich bezpieczeństwo musi być priorytetem ponad bieżącymi sporami politycznymi – napisał. Dlatego zarówno według Kidawy-Błońskiej, jak i Grodzkiego należy niezwłocznie zebrać RBN.