Joanna Ćwiek: Duża liczba chorych, Polska wciąż przed szczytem epidemii

Mimo zapewnień rządu, że w Polsce epidemia koronawirusa została opanowana, każdego dnia resort zdrowia informuje o nowych zachorowaniach. A media o kolejnych ogniskach Covid-19.

Aktualizacja: 15.06.2020 06:06 Publikacja: 14.06.2020 16:54

Joanna Ćwiek: Duża liczba chorych, Polska wciąż przed szczytem epidemii

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

W sobotę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 440 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. Najwięcej, bo 209 dodatnich testów było na Śląsku. Z kolei w niedzielę nowych zakażeń odnotowano 375, w tym na Śląsku – 160. Liczba testów przeprowadzonych w ciągu doby wyniosła 18,1 tys., podczas gdy przed długim weekendem liczba ta dochodziła do 30 tys. testów na dobę.

Poza województwem śląskim niepokojący wzrost zachorowań obserwuje się teraz także w łódzkiem i na Mazowszu. Przybywa także nowych przypadków na Podlasiu i Podkarpaciu, gdzie do tej pory liczba zakażeń nie rosła tak gwałtownie.

W długi weekend w wyniku powikłań związanych z koronawirusem zmarło 41 osób. Zauważalny jest także wzrost liczby chorych wymagających wsparcia oddechowego. W niedzielę według danych ministerstwa respiratora potrzebowały 83 osoby, w piątek i sobotę po 77, a w czwartek – 75. W niedzielę w szpitalach z powodu ciężkiego przebiegu Covid-19 przebywało 1748 osób, podczas gdy w czwartek o 48 osób mniej.

Według Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób, Polska i Szwecja to jedyne kraje Unii Europejskiej, które nie osiągnęły jeszcze szczytowego wzrostu zachorowań.

Nie tylko rosnąca liczba zakażeń w kopalniach jest w Polsce problemem. Codziennie pojawiają się informacje o nowych ogniskach koronawirusa. To m.in. żłobek w Radomiu, w którym zakażonych jest 12 dzieci i 11 rodziców. Testy trwają także w placówce dla najmłodszych w Warszawie, gdzie przebywało chore dziecko. – Testy potwierdziły obecność koronawirusa u pięciu sióstr mieszkających w sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski – powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik.

Z kolei sanepid w Przysusze na Mazowszu szuka osób, które 31 maja wzięły udział w mszy pierwszokomunijnej kościele w Gielniowie. Okazało się, że jedna z osób biorących udział w uroczystości jest zakażona koronawirusem. Chorzy są także w DPS w Zalesiu Górnym, w dwóch zakładach przemysłowych w Białymstoku czy fabryce lodów i mrożonek w Działoszynie, w której dodatni wynik testów na obecność koronawirusa stwierdzono u blisko 100 pracowników.

Rząd utrzymuje jednak, że sytuacja w większości regionów jest opanowana i prawie nie dochodzi do „poziomych transmisji wirusa”, czyli np. zakażeń od przypadkowych osób na ulicy. Kampania wyborcza trwa, a kandydaci spotykają się z wyborcami, nie pamiętając o maseczkach i konieczności utrzymywania dystansu.

O epidemii Polacy powoli zapominają. W weekend na plażach i Krupówkach trudno było wcisnąć palec.

Problem jednak w tym, że koronawirus nie zniknął. A niestosowanie się do zasady DDM (dezynfekcja, dystans, maseczka) może doprowadzić do gwałtownego wzrostu nowych zachorowań. Minister zdrowia Łukasz Szumowski już wspomina, że być może trzeba będzie przywrócić część poprzednich obostrzeń, choć bez wprowadzania lockdownu. A prof. Włodzimierz Gut, doradca głównego inspektora sanitarnego, mówi wprost, że może być potrzebna przymusowa izolacja i ostrzejsza walka z zarazą. Bo w to, że Polacy po raz kolejny dadzą się dobrowolnie zamknąć w domu, nawet kosztem zdrowia, za bardzo się już chyba nie wierzy.

W sobotę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 440 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. Najwięcej, bo 209 dodatnich testów było na Śląsku. Z kolei w niedzielę nowych zakażeń odnotowano 375, w tym na Śląsku – 160. Liczba testów przeprowadzonych w ciągu doby wyniosła 18,1 tys., podczas gdy przed długim weekendem liczba ta dochodziła do 30 tys. testów na dobę.

Poza województwem śląskim niepokojący wzrost zachorowań obserwuje się teraz także w łódzkiem i na Mazowszu. Przybywa także nowych przypadków na Podlasiu i Podkarpaciu, gdzie do tej pory liczba zakażeń nie rosła tak gwałtownie.

Pozostało 80% artykułu
Publicystyka
Andrzej Łomanowski: Rosjanie znów dzielą Ukrainę i szukają pomocy innych
Publicystyka
Zaufanie w kryzysie: Dlaczego zdaniem Polaków politycy są niewiarygodni?
Publicystyka
Marek Migalski: Po co Tuskowi i PO te szkodliwe prawybory?
Publicystyka
Michał Piękoś: Radosław, Lewicę zbaw!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Publicystyka
Estera Flieger: Marsz Niepodległości do szybkiego zapomnienia. Były race, ale nie fajerwerki