Dariusz Dziekanowski: Karbownik może się nie pozbierać

Były wybitny piłkarz, dziś komentator futbolu Dariusz Dziekanowski potencjalny transfer Michała Karbownika ocenia bardzo krytycznie.

Aktualizacja: 05.05.2020 22:01 Publikacja: 05.05.2020 18:11

Dariusz Dziekanowski: Karbownik może się nie pozbierać

Foto: PAP/Paweł Supernak

Podoba się panu serial „Sprzedajemy Karbownika”?

Oglądam go ze zdumieniem. Świat futbolu stanął w miejscu, ligi nie grają, kluby myślą, jak ciąć koszty i utrzymać się na powierzchni, a my rozmawiamy o transferze zawodnika, który – z tego, co czytam – jest największą wartością Legii. Nie sprzedaje się piłkarza, gdy nikt nie może obejrzeć go na boisku. Dziwię się klubowi, że będąc prawie pewnym, iż Karbownik zadebiutuje w reprezentacji i ma przed sobą szansę gry w mistrzostwach Europy, nie czeka na rozwój wypadków. Sądzę, że to świadczy o małej wyobraźni osób, które chcą, jak najszybciej na nim zarobić.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

119 zł za rok czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Publicystyka
Roman Kuźniar: Europa potrzebuje moralnego uzbrojenia
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Duda i Tusk szkodzą Polsce stając po złej stronie Netanjahu
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Wyjątkowa jednomyślność Dudy i Tuska w sprawie Netanjahu
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki zrzuca dres i wchodzi na terytorium Konfederacji
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Publicystyka
Tomasz Kubin: O przyjęciu euro w Polsce, czyli o wyższości polityki nad prawem i gospodarką
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego