Ziobro kontra Kaczyński – komentarze blogerów

Kompromisu w PiS nie ma. Podczas dzisiejszej dyskusji na temat Zbigniewa Ziobry i „ziobrzystów” blogerzy rozgrzali salon24.pl do czerwoności

Publikacja: 02.11.2011 19:38

Ziobro kontra Kaczyński – komentarze blogerów

Foto: W Sieci Opinii

Bloger Maccard napisał:

Nigdy nie przypuszczałem, że stanę w obronie Zbigniewa Ziobry, ale właśnie to robię. Uważam, że nie miał on innego wyjścia i słusznie skierował do Prezesa Kaczyńskiego list otwarty via media. Czynienie mu z tego zarzutów przez grupę błaszczako-hofmanów jest śmieszne.

Nie jestem zwolennikiem Zbigniewa Ziobry, ani nawet samej partii Prawo i Sprawiedliwość. Nie głosowałem na nich nigdy i zapewne już nie zagłosuję. (...) Za bardziej prawdopodobne uważam jednak, że p. ZZ uda się doprowadzić do podziału swojej partii, co przyniesie jej marginalizację i stopniowy zanik znaczenia. Mam nadzieję, że to uwolni pole dla utworzenia owego nowoczesnego chrześcijańsko-demokratycznego tworu dbającego też o wartości narodowe.

Bloger Leonates komentuje:

W Prawie i Sprawiedliwości od dawna nie ma centrum. Nie ma na nie miejsca i nie ma kto je  tworzyć. Jest tylko prawa noga. I teraz jesteśmy świadkami jak Zbigniew Ziobro odrąbuje właśnie prawą nogę PiS. I z pewnością odrąbie. 

Jarosław Kaczyński otoczony jest zgrają przeciętnie zdolnych młodych polityków, którzy równie dobrze mogliby być w każdej innej partii politycznej (a zwłaszcza w PSL). (...) Ziobro to wykorzysta i założy nową partię. Jeszcze nie teraz. Za rok, może dwa. Na politycznym pobojowisku znajdzie kilka wartościowych sierot i je z pewnością przygarnie. I nawet mu wybaczą, że kiedyś sam je z PiS usuwał - to w końcu polityka i nie ma miejsca na sentymenty.

Piotr Piętak, kolejny bloger salonu24.pl stwierdził:

Wraz z usunięciem z PiS –u „ziobrystów” znikną z tej partii ostatni politycy mający doświadczenie w sprawowaniu władzy i niewątpliwe osiągnięcia technokratyczne. (...) Jesteśmy świadkami końca PiS-u. Ta partia uniemożliwia wykreowanie na polskiej scenie politycznej nowej formacji, ponieważ ma pieniądze i dostęp do mediów, ta partia kompromituje polska prawicę. Kiedy wyborcy to zrozumieją?

Użytkownik Trzy Zdania Trzy Slowa napisał:

Tylko patrzeć, jak nagle, z dnia na dzień Zbigniew Ziobro przeistoczy się ze znienawidzonego, strasznego ex ministra sprawiedliwości w dojrzałego polityka, który nie chciał nic innego, jak tylko podyskutować i zdemokratyzować PiS, a ten straszny Kaczyński wyrządził mu taka krzywdę. (...) Tylko patrzeć, jak 'bullterrier' Kurski nagle będzie postrzegany jako rasowy, dobry bokser polityczny, który wie czego chce i jest pełen energii.

Michał Olech w serwisie kampanianazywo.pl skomentował:

Tak naprawdę sprawa jest jasna. Zbigniew Ziobro chce sprowokować wyrzucenie z partii całej grupy Ziobrystów. Na konferencji prasowej w Sejmie pojawili się też Arkadiusz Mularczyk, Beata Kempa czy Tadeusz Cymański. Wszyscy należą do grupy Ziobry. Ale dobrowolne odejście z partii byłoby dla nich nieopłacalne.

Bloger Maccard napisał:

Nigdy nie przypuszczałem, że stanę w obronie Zbigniewa Ziobry, ale właśnie to robię. Uważam, że nie miał on innego wyjścia i słusznie skierował do Prezesa Kaczyńskiego list otwarty via media. Czynienie mu z tego zarzutów przez grupę błaszczako-hofmanów jest śmieszne.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Publicystyka
Weekend straconych szans – PiS przejmuje inicjatywę w kampanii prezydenckiej?
felietony
Marek A. Cichocki: Upadek Klausa Schwaba z Davos odkrywa prawdę o zachodnim liberalizmie
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent