Były wiceminister spraw zagranicznych -Witold Waszczykowski mówi:
Ten minister jest znany z proniemieckiego nastawienia. Sam tego nie ukrywa, mówiąc, że ścisła współpraca z Niemcami przybliży nas do decyzyjnego centrum Unii Europejskiej. Problem w tym, że to absolutna wasalizacja. W czasach komunistycznych była instrukcja, że jak coś się dzieje, to najlepiej dzwonić po pomoc do radzieckiego ambasadora. Na gremiach decyzyjnych ONZ w delegacjach demoludów podnoszono rękę wtedy, gdy podnosił przedstawiciel ZSRR. Zgodnie z kanonem polskiej dyplomacji powinniśmy prowadzić politykę współdecydowania albo przynajmniej współkonsultowania ważnych kwestii dla naszego regionu i polityki wschodniej Unii.
Poseł PiS dodaje: