„Rzeczpospolita" pisała. 1946: Mordercy z Katynia

W numerze z 15 lutego wróciła na łamy sprawa Katynia. Tym razem w relacji Polskiej Agencji Prasowej przedrukowanej przez „Rzeczpospolitą": „Zbrodnia katyńska przed sądem w Norymberdze.

Publikacja: 08.02.2013 18:50

Las Katyński

Las Katyński

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

537 batalion Wehrmachtu wymordował 10 tys. oficerów polskich. /.../ Prokurator płk Pokrowski podał do wiadomości nazwiska członków specjalnej komisji badawczej w Katyniu. Są to m.in. członkowie Akademii Umiejętności Potemkin i Aleksiej Tołstoj, słynny pisarz, metropolita Mikołaj, gen. Gundurow i jeszcze kilka wybitnych osobistości.

– Przeszło 100 świadków zeznawało przed komisją – stwierdza płk Pokrowski – i z zeznań ich wynika, iż 10 tysięcy oficerów i żołnierzy armii polskiej zamordowali hitlerowscy w lesie katyńskim. Mord został popełniony przez oddziały należące do 537 batalionu wojsk specjalnych Wehrmachtu. Groby zostały wykopane przez 500 jeńców radzieckich, których rozstrzelano po zakończonej pracy. /.../ Grożąc strasznymi represjami i barbarzyńskimi torturami Niemcy zmusili 2 świadków radzieckich do złożenia zeznań, iż mord został popełniony przez wojska radzieckie w 1941 r.

Płk Pokrowski przedstawił Trybunałowi ekspertyzę lekarzy radzieckich w sprawie mordu 10 tysięcy członków armii polskiej, zostali oni, jak się okazuje, zamordowani wystrzałami rewolwerowymi w kark. Po tym sposobie dokonania masowych mordów łatwo poznać dzieło hitlerowców, których celem było wyniszczenie wszystkich Słowian. /.../"

W Głównym Urzędzie Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk wprowadzono zapis, który nie pozwalał nikomu w Polsce aż do końca 1989 roku mówić i publikować w środkach masowego przekazu inaczej: „Przy Katyniu należy kierować się następującymi kryteriami:

1. Nie wolno dopuszczać jakichkolwiek prób obarczania Związku Radzieckiego odpowiedzialnością za śmierć polskich oficerów w lasach katyńskich.

2. W opracowaniach naukowych, pamiętnikarskich, biograficznych można zwalniać sformułowania w rodzaju: „rozstrzelany przez hitlerowców w Katyniu", „zmarł w Katyniu", „zginął w Katyniu". Gdyby w przypadku użycia sformułowań w rodzaju „zginął w Katyniu" podawana była data śmierci, dopuszczalne jest jej określenie wyłącznie po lipcu 1941 r.  /.../"

537 batalion Wehrmachtu wymordował 10 tys. oficerów polskich. /.../ Prokurator płk Pokrowski podał do wiadomości nazwiska członków specjalnej komisji badawczej w Katyniu. Są to m.in. członkowie Akademii Umiejętności Potemkin i Aleksiej Tołstoj, słynny pisarz, metropolita Mikołaj, gen. Gundurow i jeszcze kilka wybitnych osobistości.

– Przeszło 100 świadków zeznawało przed komisją – stwierdza płk Pokrowski – i z zeznań ich wynika, iż 10 tysięcy oficerów i żołnierzy armii polskiej zamordowali hitlerowscy w lesie katyńskim. Mord został popełniony przez oddziały należące do 537 batalionu wojsk specjalnych Wehrmachtu. Groby zostały wykopane przez 500 jeńców radzieckich, których rozstrzelano po zakończonej pracy. /.../ Grożąc strasznymi represjami i barbarzyńskimi torturami Niemcy zmusili 2 świadków radzieckich do złożenia zeznań, iż mord został popełniony przez wojska radzieckie w 1941 r.

Publicystyka
Weekend straconych szans – PiS przejmuje inicjatywę w kampanii prezydenckiej?
felietony
Marek A. Cichocki: Upadek Klausa Schwaba z Davos odkrywa prawdę o zachodnim liberalizmie
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent