Aktualizacja: 13.08.2015 15:10 Publikacja: 12.08.2015 21:00
"Rzeczpospolita": W marcu Nadia Sawczenko prowadziła głodówkę. Jak się teraz czuje?
Mark Fejgin: Dobrze. Została niedawno przewieziona do więzienia w Nowoczerkasku niedaleko Rostowa. Podoba jej się bardziej niż w Moskwie, bo jest tam osadzonych wielu Ukraińców. To miejsce blisko ukraińskiej granicy. Rodzina może ją też regularnie odwiedzać.
Siedzi z kryminalistami czy więźniami politycznymi?
To jest więzienie dla przestępców pospolitych, ale Nadia jest osadzona w oddzielnej celi. Ma szczególne prawa, jest gwiazdą, zna ją cały świat, to bohaterka Ukrainy. Dlatego Moskwa wydała nakaz, aby obchodzić się z nią bardzo dobrze. Rosyjska władza jest grubiańska, cyniczna. Ale w takich przypadkach chce wykazać, że teoretycznie przestrzega przepisów. Ponadto Władimir Putin wie, że jeśli coś się z nią stanie, jeśli umrze, dla Rosji będzie to ogromna strata wizerunkowa podobnie jak w przypadku strącenia przez separatystów malezyjskiego samolotu. Spotkałem się z komendantem więzienia i zapewnił mnie, że włos jej z głowy nie spadnie. Przyznał, że obawia się polityki, że to nadzwyczajna sytuacja dla tego liczącego 200 lat więzienia. Ale na razie ze zdrowiem Nadii jest wszystko w porządku, choć niedawno przejechała tysiąc kilometrów z Moskwy do Rostowa pociągiem, co zajęło dwa tygodnie. Ale w Rosji wciąż jest taka praktyka. Wieźli ją w specjalnym więziennym wagonie.
Kreml nieprzypadkowo wziął na celownik polski konsulat generalny w północnej stolicy Rosji. Uderza w ten sposób w miejscową Polonię, ale też w rosyjskie środowiska niezależne.
Spada liczba chętnych do repatriacji z Kazachstanu. To efekt porażki polskiego państwa.
Plan PiS był prosty: w dniu konwencji KO w Gliwicach pokazać, że Karol Nawrocki jest blisko ludzi, i to tych najbardziej poszkodowanych, a nie aktywu partyjnego. Strategia godna Jacek Kurskiego.
Pogłoski o śmierci Zachodu są mocno przesadzone. Paryż uderza w miękkie podbrzusze kremlowskiej propagandy. Kiedy Emmanuel Macron zamieszcza zdjęcie z wnętrza wyremontowanej katedry Notre-Dame i pisze „to jest Francja”, sprzedaje Putinowi fangę w nos.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Konwencja KO w Gliwicach miała pokazać impet w prekampanii Rafała Trzaskowskiego. Jednak nie tylko o energię uczestników tu chodziło, ale też o pokazanie, że kandydat KO i jego sztab wyciągnęli lekcję z przeszłości. I nie chodzi tylko o 2020 rok.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy z 11 na 12 grudnia doszło do ataku ukraińskiego drona na Grozny, stolicę Czeczenii.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy z 10 na 11 grudnia Ukraińcy dokonali ataku rakietowego na zakład przemysłowy w obwodzie rostowskim. Z kolei ukraińskie drony zaatakowały rafinerię w obwodzie briańskim.
Olefiny Daniela Obajtka, dwie wieże w Ostrołęce, przekop Mierzei Wiślanej, lotnisko w Radomiu. Wszyscy już wiedzą, że miliardy wydane na te inwestycje to pieniądze wyrzucone w błoto. A kiedy dowiemy się, kto poniesie za to odpowiedzialność?
Jeszcze nigdy we współczesnej historii Rosji, państwo nie przejęło tak wiele prywatnego majątku, jak w trzecim roku wywołanej przez Putina wojny. Kreml nazywa to „nacjonalizacją”. W rzeczywistości jest to grabież prywatnych aktywów.
Czy Polska wyśle żołnierzy na Ukrainę w ramach potencjalnej misji pokojowej? O to pytala "Rzeczpospolita" marszałka Sejmu Szymona Hołownię po jego rozmowach w Helsinkach. - Tylko pod parasolem NATO - odpowiedział Hołownia.
Od początku najazdu na Ukrainę w zamachach zginęło co najmniej kilkudziesięciu ukraińskich zdrajców, a także Rosjan uznanych przez Kijów za zbrodniarzy wojennych. Kreml nie bardzo potrafi odpowiedzieć.
Przed powrotem Donalda Trumpa do Białego Domu prezydent Joe Biden zatwierdził memorandum, które zawiera "mapę drogową" dla następnej administracji USA, dotyczącą przeciwdziałania zacieśnieniu współpracy między Chinami, Iranem, Koreą Północną i Rosją.
Polityka Banku Rosji dobija rosyjski transport drogowy. Większość rosyjskich firm zajmujących się przewozami towarowymi zakończy rok 2024 stratami, a około 30 proc. z nich grozi bankructwo. Jedynym ratunkiem jest szara strefa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas