Bogdan Góralczyk: Viktor Orbán nie cofnie się przed niczym, a UE nie potrafi temu zapobiec

Węgry bezkompromisowo realizują swoją politykę „suwerenności”, nie natrafiając na żaden znaczący opór w Unii Europejskiej. Sprawy stały się bardzo poważne, bowiem Viktor Orbán prowadzi swoją opartą na suwerenności strategię jeszcze ostrzej niż u nas obóz PiS. Konkluzja jest jedna: UE znalazła się na rozdrożu – twierdzi były dyrektor Centrum Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego.

Publikacja: 04.12.2023 03:00

Viktor Orbán (na zdjęciu) prowadzi swoją opartą na suwerenności strategię jeszcze ostrzej niż u nas

Viktor Orbán (na zdjęciu) prowadzi swoją opartą na suwerenności strategię jeszcze ostrzej niż u nas obóz PiS.

Foto: European Union - Source : EP/ Vincent VAN DOORNICK

Stojący na czele obozu samodefiniującego się jako „pokojowy” (béke párti) węgierski jedynowładca Viktor Orbán, urodzony napastnik, znowu zagrzewa do walki. Nie tylko z rozproszoną i słabą opozycją, definiowaną przez tamtejszy rząd jako „obóz wojny”, gotowy pomagać Ukrainie oraz przekazywać jej pieniądze i broń, a nawet „naszych chłopaków”.

Tym razem, nadal rządząc dekretami wprowadzonymi w okresie pandemii, a utrzymanymi „ze względu na wojnę”, premier Węgier proponuje nowe fronty walki. We wpisie na Facebooku sięga po ulubioną terminologię piłkarską: „Narodowe konsultacje, wybory do Parlamentu Europejskiego i samorządowe: my zajmujemy całe boisko, oni się bronią”.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Niewidzialna wojna Watykanu o wiernych na Wschodzie
Publicystyka
Jan Romanowski: Z Jana Pawła II uczyniliśmy kremówkę, nie zróbmy z Franciszka rewolucjonisty z młotem