Marek Migalski: Jak „Zielona granica” pomaga PiS

Obóz władzy świadomie „grzeje” temat uchodźców od miesięcy.

Publikacja: 27.09.2023 03:00

Głównym tematem „Zielonej granicy” jest zachowanie państwa polskiego, ze szczególnym uwzględnieniem

Głównym tematem „Zielonej granicy” jest zachowanie państwa polskiego, ze szczególnym uwzględnieniem funkcjonariuszy Straży Granicznej, wobec uchodźców na wschodniej granicy.

Foto: Kino Świat/mat.pras./Agata Kubis

Jeśli politolog pisze o filmie, to wiadomo, że tekst będzie nie o walorach artystycznych tegoż, lecz o jego wpływie na społeczną rzeczywistość (choć jako autor trzech dobrze przyjętych powieści obyczajowych miałbym ochotę na dyskusję o „Zielonej granicy” jako kawałku dobrej sztuki). Chciałbym zatem, żeby poniższy artykuł był potraktowany jako głos o najnowszym dziele Agnieszki Holland w kontekście toczącej się kampanii wyborczej, a nie o jego walorach filmowych.

Pozostało 91% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Publicystyka
Andrzej Łomanowski: Rosjanie znów dzielą Ukrainę i szukają pomocy innych
Publicystyka
Zaufanie w kryzysie: Dlaczego zdaniem Polaków politycy są niewiarygodni?
Publicystyka
Marek Migalski: Po co Tuskowi i PO te szkodliwe prawybory?
Publicystyka
Michał Piękoś: Radosław, Lewicę zbaw!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Publicystyka
Estera Flieger: Marsz Niepodległości do szybkiego zapomnienia. Były race, ale nie fajerwerki