Bartosz Rydliński: Pakt senacki czy pakt o nieagresji?

Rozmowy o kształcie list nie należy prowadzić za pośrednictwem mediów.

Publikacja: 08.02.2023 03:00

Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownią przed wspólną konferencją prasową we wtorek w Senacie. L

Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownią przed wspólną konferencją prasową we wtorek w Senacie. Liderzy Polski 2050 i PSL ogłosili listę „wspólnych spraw”, które opozycja powinna podjąć bezpośrednio po wygranych wyborach

Foto: PAP/ Piotr Nowak

Analizując życie polityczne, zastanawiamy się, w jaki sposób partie polityczne mogą zwyciężyć wyścig wyborczy. Rzadziej patrzymy na ten sam proces z perspektywy przegranej na własne życzenie. Często zwycięzcą zostaje nie ten, który przeprowadził najlepszą i najbardziej innowacyjną kampanię, lecz ten, kto popełnił najmniej błędów strategicznych. Przyglądając się napięciom związanym ze „wspólną listą opozycji”, mam wrażenie, że liderzy PO, Lewicy, Polski 2050 i PSL zapominają, że rozmowy o kształcie list nie należy prowadzić za pośrednictwem mediów. Nie tylko ze względu na powagę formacji, które reprezentują, ale dlatego że – chcąc nie chcąc – ich zachowania wpływają na niekontrolowane i często zgubne emocje ich wyborców.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
Publicystyka
Artur Bartkiewicz: A może zwycięzcą wyborów prezydenckich będzie Adrian Zandberg?
Publicystyka
Nawrocki zyskuje w Kanale Zero. Czy Trzaskowski przyjmie zaproszenie Stanowskiego?
Publicystyka
Przemysław Kulawiński: Spór o religię w szkołach. Czy możliwe jest pogodzenie skrajnych stanowisk?
Publicystyka
Marek Migalski: Końskie – koszmar Rafała Trzaskowskiego
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
felietony
Marek A. Cichocki: Friedrich Merz mówi, że Niemcy wracają. Pytanie, do czego?