Arkadiusz Stempin: Romantycy a ideologia krwi

Dzisiejsi nacjonaliści wykorzystują lęki przed utratą tożsamości narodowej i zmieniają kulturę w pole bitwy. Ich bronią jest dziedzictwo romantyzmu – pisze historyk.

Publikacja: 27.01.2023 03:00

Arkadiusz Stempin: Romantycy a ideologia krwi

Foto: mat.pras.

Ku czci tych, którzy żyli chwilą i zanim młodo umarli, wzniecali wiarę w tożsamość narodową – tak mogłoby brzmieć epitafium zakończonego Roku Romantyzmu (2022). Epoki, której dziedzictwo obciąża szkolny obowiązek wkuwania rozległych biografii wieszczów oraz nabożne traktowanie przez Polaków młodzieńczych zrywów kończących się przegranymi powstaniami. W Europie z kolei przekleństwem romantyzmu jest utożsamianie go z przygotowywaniem gruntu pod nacjonalizmy.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Publicystyka
Estera Flieger: Dlaczego rezygnujemy z własnej opowieści o II wojnie światowej?
Publicystyka
Ks. Robert Nęcek: A może papież z Holandii?
Publicystyka
Frekwencyjna ściema. Młotkowanie niegłosujących ma charakter klasistowski
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Mieszkanie Nawrockiego, czyli zemsta sztabowców
Publicystyka
Marius Dragomir: Wszyscy wrogowie Viktora Orbána
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem