Aktualizacja: 12.05.2025 02:32 Publikacja: 09.11.2022 03:00
Mateusz Morawiecki obwinia Komisję Europejską o niepowodzenia swojego rządu
Foto: PAP/Piotr Nowak
Do czego może się przydać rządowi Mateusza Morawieckiego Komisja Europejska? Wydawałoby się, że do niczego, raczej wręcz przeciwnie – Komisja z najczyściej politycznych powodów hamuje przecież dostęp Polski do unijnych pieniędzy.
Ale to nieprawda – KE bywa bardzo przydatna. Po pierwsze, nadaje się świetnie do roli Emmanuela Goldsteina, którego w „Roku 1984” Orwella władza pokazywała jako sprawcę wszelkiego zła. Po drugie, może spełniać pożyteczną funkcję dla nienasyconego i wyposzczonego polskiego fiskusa. Oto bowiem okazuje się, że to rzekomo właśnie za sprawą interwencji KE polski rząd będzie musiał, ku swojemu nieutulonemu żalowi oczywiście, skasować tarczę antyinflacyjną. W jej ramach cieszyliśmy się niższym VAT-em na paliwa, gaz, prąd.
„W swojej długiej historii nieraz walczyła o niepodległość i tak jest kojarzona w świecie. Powtarzam, to bogate...
W Holandii już od lat 80. XX w. zaczęli się pojawić biskupi męczennicy, atakowani przez różne ośrodki opinii pub...
Medialne młotkowanie niebiorących udziału w wyborach ma charakter klasistowski – oto elity kraju zawstydzają tyc...
Kwitną kasztany, piszą się matury, a kampania wyborcza osiąga poziom najgłębszych pokładów kopalni węgla kamienn...
Najbliższy rok będzie kluczowy zarówno dla Węgrów, jak i dla Unii Europejskiej. Tylko przejrzyste i stanowcze dz...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas