Bogna Janke: Brazylia. Wielki powrót Luli

Lula da Silva, który jeszcze niedawno siedział w więzieniu, wrócił na fotel prezydenta Brazylii. Po morderczej kampanii wyborczej, w której sąd najwyższy zakazał noszenia broni palnej w czasie wyborów, a kandydaci występowali na wiecach w kamizelkach kuloodpornych, lewicowy idol pokonał równie charyzmatycznego konserwatystę Bolsonaro. Brazylia dla polskiego biznesu ma ogromny, ciągle mało wykorzystany, potencjał.

Publikacja: 31.10.2022 09:39

Luiz Inacio Lula da Silva

Luiz Inacio Lula da Silva

Foto: AFP

77-letni Luiz Inacio Lula da Silva w ostatnią niedzielę wygrał wybory prezydenckie. Polityczną drogę byłego związkowca porównuje się do tej Lecha Wałęsy. To był jego szósty wyścig po najwyższy urząd w państwie. Wygrał po raz trzeci. Gdy po niemal dwóch latach spędzonych w więzieniu sąd wypuścił go na wolność, rzucił wyzwanie swojemu głównemu rywalowi, urzędującemu prezydentowi, konserwatyście Jairowi Bolsonaro, który ubiegał się o reelekcję.

Pozostało 96% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Publicystyka
Andrzej Łomanowski: Rosjanie znów dzielą Ukrainę i szukają pomocy innych
Publicystyka
Zaufanie w kryzysie: Dlaczego zdaniem Polaków politycy są niewiarygodni?
Publicystyka
Marek Migalski: Po co Tuskowi i PO te szkodliwe prawybory?
Publicystyka
Michał Piękoś: Radosław, Lewicę zbaw!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Publicystyka
Estera Flieger: Marsz Niepodległości do szybkiego zapomnienia. Były race, ale nie fajerwerki