Aktualizacja: 11.05.2025 19:12 Publikacja: 22.06.2022 19:01
Wołodymyr Zełenski
Foto: AFP
Inwazja Rosji na Ukrainę miała być kilkudniowym spacerkiem obrazującym potęgę rosyjskiej armii, a stała się krwawą łaźnią dla wojsk Kremla. Heroiczna obrona Ukrainy przed inwazją nie byłaby możliwa bez wsparcia sprzętowego, wojskowego, wywiadowczego i logistycznego ze strony państw NATO, a także ochotników z całego świata, którzy jako wolontariusze przybyli pomagać Ukraińcom w walce z agresorem.
To wszystko nie miałoby miejsca, gdyby nie mądra i konsekwentna komunikacja strategiczna ukraińskiego państwa. Komunikacja, która ma wywołać określone emocje wśród adresatów jej przekazów. Wojna w Ukrainie pokazuje w praktyce, że dzisiejsze konflikty zbrojne w dużej mierze wygrywa się nie tylko czołgami, samolotami czy okrętami, lecz poparciem światowej opinii publicznej.
„W swojej długiej historii nieraz walczyła o niepodległość i tak jest kojarzona w świecie. Powtarzam, to bogate...
W Holandii już od lat 80. XX w. zaczęli się pojawić biskupi męczennicy, atakowani przez różne ośrodki opinii pub...
Medialne młotkowanie niebiorących udziału w wyborach ma charakter klasistowski – oto elity kraju zawstydzają tyc...
Kwitną kasztany, piszą się matury, a kampania wyborcza osiąga poziom najgłębszych pokładów kopalni węgla kamienn...
Najbliższy rok będzie kluczowy zarówno dla Węgrów, jak i dla Unii Europejskiej. Tylko przejrzyste i stanowcze dz...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas