Aktualizacja: 11.05.2025 04:29 Publikacja: 16.06.2022 21:00
Foto: INSTYTUT SOBIESKIEGO
Zbigniew Brzeziński był amerykańskim patriotą, doradcą do spraw bezpieczeństwa narodowego prezydenta Jimmy’ego Cartera. Miał także silne poczucie związków z Polską. Jego przemyślenia obrazują zbieżność celów geopolitycznych Waszyngtonu i Warszawy. I pozostają aktualne do dzisiaj.
W swojej bodaj najsłynniejszej książce „Wielka szachownica” Brzeziński opowiadał się za silnymi więzami transatlantyckimi między jednoczącą się Europą i Stanami Zjednoczonymi. Słusznie zakładał, że wejście proamerykańskich państw z Europy Środkowej i Wschodniej do NATO i UE wzmocni w nich opcję transatlantycką, a tym samym ograniczy tendencję do poszukiwania autonomii strategicznej przez Europę Zachodnią. Brzeziński uważał bowiem, że zbyt wielka niezależność Unii od USA może przyczynić się do narastającej rywalizacji między nimi, najpierw na płaszczyźnie ekonomicznej, ale następnie geopolitycznej. Miałoby to w jego przekonaniu zgubne skutki dla stabilności ładu międzynarodowego i pozycji strategicznej Waszyngtonu w skali globalnej, ale na koniec mogłoby również podważyć bezpieczeństwo Starego Kontynentu. Mogłoby bowiem prowadzić do odnowienia imperialnej polityki Federacji Rosyjskiej.
Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
„W swojej długiej historii nieraz walczyła o niepodległość i tak jest kojarzona w świecie. Powtarzam, to bogate...
W Holandii już od lat 80. XX w. zaczęli się pojawić biskupi męczennicy, atakowani przez różne ośrodki opinii pub...
Medialne młotkowanie niebiorących udziału w wyborach ma charakter klasistowski – oto elity kraju zawstydzają tyc...
Kwitną kasztany, piszą się matury, a kampania wyborcza osiąga poziom najgłębszych pokładów kopalni węgla kamienn...
Najbliższy rok będzie kluczowy zarówno dla Węgrów, jak i dla Unii Europejskiej. Tylko przejrzyste i stanowcze dz...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas