Podobnie zresztą jak tryb, z którego rządzący Polską korzystają. Ścieżka poselska oznacza, że projekt nie będzie konsultowany. A cóż bardziej niż reforma spinającego system wymiaru sprawiedliwości Sądu Najwyższego domaga się szczególnego namysłu i dyskusji? Idealny w tej sprawie byłby konsensus. Podobnie jak w kwestii reformy konstytucyjnej. Każdy inny tryb uchwalania nawet najsłuszniejszych przepisów o tej randze (a te nie są słuszne) będzie przez przeciwników postrzegany jako zamach na wspólne wartości. W tym sensie tak przeprowadzona zmiana będzie dla polskiej demokracji wyłącznie szkodliwa, jeszcze bardziej pogłębi tragiczne podziały.