Marek Domagalski: Sejm może wybrać Kukiza, ale będą zastrzeżenia

Prawnicy nie są zgodni, czy Paweł Kukiz niemający reprezentanta w Konwencie Seniorów może być wybrany do komisji śledczej i zostać jej przewodniczącym.

Aktualizacja: 26.01.2022 20:26 Publikacja: 26.01.2022 19:01

Lider Kukiz'15 Paweł Kukiz

Lider Kukiz'15 Paweł Kukiz

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Zgodnie z art. 2. ust. 1 ustawy o komisji śledczej powołuje ją oraz wybiera i odwołuje jej członków (nie więcej niż 11) Sejm bezwzględną większością głosów (a więc połową obecnych na sali posłów). A skład komisji „powinien odzwierciedlać reprezentację w Sejmie klubów i kół poselskich mających swoich przedstawicieli w Konwencie Seniorów, odpowiednio do jej liczebności".

Rzecz w tym, że w liczącym 11 posłów Konwencie nie ma Pawła Kukiza, tak jak to było w poprzedniej kadencji, także dlatego że art. 15 ust. 1 regulaminu Sejmu stanowi, w skład Konwentu wchodzą marszałkowie, przewodniczący klubów parlamentarnych, jeśli reprezentują co najmniej 15 posłów oraz kół reprezentujących w dniu rozpoczęcia kadencji Sejmu osobną listę wyborczą. A koło Kuliza nie startowało z własnej listy w ostatnich wyborach, ale z utworzonej wspólnie z PSL listy koalicyjnej.

Odnosząc się to tych prawnych ograniczeń i zastrzeżeń, Paweł Kukiz odpowiedział we wtorek, że po pierwsze, artykuł 2 ust. 1 brzmi: skład „powinien" odzwierciedlać, ale nie „musi", po drugie, jeśli takie wątpliwości miałyby być przyczyną, że nie znalazłby się w składzie tej komisji i nie został jej przewodniczącym, to może zapisać się do jakiejkolwiek partii na okres trwania tej komisji, zachowując prawo do autonomicznych głosowań.

Czytaj więcej

Ruszyła gra o komisję śledczą ws. podsłuchów

Prawnicy są podzieleni w tej kwestii, w szczególności co znaczy w tym przepisie stwierdzenie „powinien".

– W języku prawnym utrwalone jest, że użycie słowa „powinien" jest równoznaczne z obowiązkiem podjęcia określonego działania, które jest działaniem pożądanym czy oczekiwanym, czy obowiązkiem spełnienia określonego warunku. Dlatego adresat ma obowiązek zastosować się do tej powinności, wypełnienia warunku, a nie jedynie może się do niej zastosować lub nie. Przepisy wielokrotnie posługują się słowem powinien właśnie w znaczeniu obowiązku – wskazuje w rozmowie z „Rzeczpospolitą" dr Marcin Ciemiński, adwokat z Clifford Chance. – Na przykład konstytucja przewiduje, że każdy zatrzymany powinien być traktowany w sposób humanitarny. Oznacza to, że zatrzymany musi być traktowany w sposób humanitarny, a nie może, w zależności na przykład od humoru zatrzymującego – dodaje.

– Zgadzam się, że „powinien" znaczy, że „jest obowiązany", ale ten warunek chroni większe ugrupowania reprezentowane w Konwencie Seniorów i nie wyklucza wybrania do komisji śledczej posła, który nie ma tam reprezentacji. Nie można stosować wykładni, która by ograniczała prawa posła. Oczywiście taki wybór stwarza okazję do kwestionowania prawomocności powołania komisji, ale byłoby to nadużycie art. 2 ustawy – ocenia tymczasem prof. Ryszard Piotrowski z Uniwersytetu Warszawskiego.

Z kolei według prof. Marka Chmaja „powinien" w prawie znaczy „najlepiej by było" albo „ku temu należy zmierzać". – I nie możemy się czepiać, że Kukiza w Konwencie nie ma, w niczym nie uchybia to jego poselskiemu mandatowi – podkreśla.

Publicystyka
Barbara Wołk: Nie można mówić o bezpieczeństwie, nie uwzględniając bezpieczeństwa żywnościowego
Publicystyka
Daria Chibner: Dofinansowanie czasopism jak za PiS. Nic się nie zmienia, nagrodzono swoich
Publicystyka
Jan Zielonka: Prezydent moich marzeń. Jak pogodzić realizm z idealizmem?
Publicystyka
Artur Bartkiewicz: Dlaczego Rafał Trzaskowski chce być dziś jak Donald Trump
Publicystyka
Bartosz Cichocki: Po likwidacji USAID podnieśmy na Ukrainie porzuconą przez Amerykanów pałeczkę