W 2012 roku ambitny polityk PiS z trzeciego szeregu pisał: „Jedyną siłą tego rządu są media, które walczą z opozycją. To chore, bo w normalnej demokracji media patrzą rządowi na ręce". PiS było wtedy w opozycji, a autorem tych słów był Andrzej Duda, który już jako prezydent RP podpisał się pod ustawą dofinansowującą miliardami złotych media publiczne, które są zbrojnym ramieniem partii rządzącej.
Wystarczy obejrzeć jakiekolwiek wydanie „Wiadomości" TVP, żeby przekonać się, że na antenie telewizji Jacka Kurskiego działania rządu są gloryfikowane bardziej niż na stronie internetowej PiS. Rzeczywistość przebiła „Ucho Prezesa". I byłoby to nawet zabawne, gdyby nie było niebezpieczne.
PiS zrobi wszystko, żeby nie przegrać kolejnych wyborów. Powrót Donalda Tuska dał energię PO, która goni w sondażach PiS. Każda władza się zużywa. Nie inaczej po ośmiu latach może być z rządami Jarosława Kaczyńskiego. Polski Ład nie okazał się polskim snem o dobrobycie przeciętnego Kowalskiego. Podwyżki, podnoszenie podatków, życie na kredyt i nepotyzm, to bolesna prawda o obecnych rządach, której nie poznamy z TVP.
Propagandy państwowa telewizja każdego dnia dostarcza aż nadto. Przykład z czwartkowego popołudnia: szef PO mówi o potrzebie szczepień i zaangażowaniu się w kampanię proszczepieniową wszystkich sił, a z TVP dowiemy się, że „Tusk wykorzystuje pandemię w walce politycznej". Telewizja Jacka Kurskiego nie pokazała na żywo konferencji Tuska, tak jak inne programy informacyjne. Po jej zakończeniu relacjonowała ją komentarzami publicystów, którzy wspierają rząd. Gdyby TVP poświęcała tyle czasu na promocję szczepień, ile na szczucie na Donalda Tuska, to Polacy byliby w większości zaszczepieni i bezpieczni.
Politycy PiS nie ukrywają, że chcieliby, żeby TVN24 i inne media były takie jak TVP. Jacek Sasin, Marek Suski, Piotr Gliński wprost mówią, że TVP jest wzorcem obiektywizmu, a w drugim zdaniu przyznają, że muszą mieć swoją telewizję, gdzie będą przedstawiać rządową narrację. Tylko że media nie są od tego, żeby być pasem transmisyjnym politycznej propagandy.