Do czasu, gdy nie poznałem żony, ustatkowanie mi nie wychodziło. Ukochana jeszcze w okresie narzeczeństwa wypominała mu żartem, że jest kobieciarzem. Pierwsza fascynacja - Brigitte Bardot, potem była Marusia z "Czterech pancernych i psa". Dzisiaj ideałem urody jest dla mnie żona.
Europoseł przyznał, że w jego życiu zmieniły się priorytety:
Przeszliśmy próbę czasu, choć moja żona dziennikarka miała w pracy z powodu znajomości ze mną wiele nieprzyjemności. Nie chcę odwoływać się do polityków, którzy tak grali swoją prywatnością, że aż się zagrali. Można wskazać wiele znanych osób, które mówiły sobie "tak" w błysku fleszy, a potem spotykały się w sądzie na rozprawach rozwodowych.
Ziobro opowiedział „Gali” ,jak poznał swoją żonę:
Szczególną uwagę zwróciłem na Patrycję, kiedy przesłuchiwaliśmy Leszka Millera. Tamtego dnia miałem już tak wszystkiego dosyć... i spojrzałem w kierunku stołu, przy którym siedzieli dziennikarze. Patrycja miała na sobie jakiś niebieski żakiet. Po siedmiu godzinach słuchania i patrzenia na Leszka Millera zobaczyłem w końcu piękną kobietę, która się uśmiechała. Nie dała się zaczarować. Początkowo moje rozmaite próby nawiązania kontaktu, czasami dość takie ułańskie, z duża pewnością siebie, odbijały się od muru. Co intrygowało mnie jeszcze bardziej.