Leszek Miller w TVN24 stwierdził:
Sprawa Amber Gold dotyczy otoczenia samego premiera, a ponieważ to jest Gdańsk, krew z krwi PO, to Platforma jest gotowa umrzeć za Gdańsk, niż powołać komisję śledczą. (...) Wszyscy posłowie PO i PSL, którzy nie chcą komisji śledczej ws. AG, kierują się interesami koalicji i swoich formacji politycznych, a nie państwa.
Polityk mówił o skutkach ewentualnej komisji śledczej:
Rzecz dotyczy otoczenia samego premiera, jednak Donald Tusk nie jest osobiście z tym związany. Otoczenie premiera wie, że długie godziny spędzone przed komisją śledczą, to nie jest dobry obrazek PR-owski. (...) Szef Amber Gold bez parasola ochronnego nie mógłby funkcjonować.
Jak bardzo boi się PO?