Janka Blikowska: Prezydent Warszawy się myli

Przedstawiciele Platformy Obywatelskiej od początku twierdzili, że sekcje zwłok wykonane w Rosji były bardzo dokładne, z góry wykluczali też pomyłki. Tymczasem nawet wojskowa prokuratura przyznaje już, że doszło do skandali przy sekcjach zwłok

Publikacja: 20.09.2012 14:45

Janka Blikowska: Prezydent Warszawy się myli

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Specjalnie dla „W Sieci Opinii” Janina Blikowska, dziennikarka „Rzeczpospolitej”, komentuje odwracanie kota ogonem przez Hannę Gronkiewicz-Walz:

Prezydent Warszawy powiedziała dziś w radiu „Zet”, że posłowie nie powinni robić politycznych awantur na cmentarzu, podczas ekshumacji ciał ofiar katastrofy smoleńskiej. – Przy takiej katastrofie istnieje ryzyko, że te szczątki będą pomylone – argumentowała.

Myli się prezydent Warszawy, czołowy polityk Platformy Obywatelskiej, której przedstawiciele od początku twierdzili, że sekcje zwłok wykonane w Rosji były bardzo dokładne, z góry wykluczali też pomyłki.

Tymczasem bolesna nie tylko dla rodzin wychodzi powoli na jaw. Okazuje, się  że sekcje zwłok i identyfikacje ofiar przeprowadzono wprost skandalicznie.

Jak strasznie muszą się czuć rodziny ofiar, które nie mają pewności kogo naprawdę pochowano w grobie. Kogo odwiedzają na cmentarzu. Komu przynoszą kwiaty i znicze. Za kogo się modlą.

A przecież przy takiej katastrofie, w której zginął Prezydent RP Lech Kaczyński razem z wieloma innymi osobistościami życia politycznego, społecznego i kulturalnego naszego kraju sekcja i identyfikacja powinna być wykonana szczególnie dokładnie, z największym profesjonalizmem, tak by o żadnej pomyłce mowy być nie mogło. Inaczej możemy mówić tylko  o partactwie. Niczym więcej.

I konkluduje:

Zwłaszcza przy takiej katastrofie, nie powinno być pomyłek.

Specjalnie dla „W Sieci Opinii” Janina Blikowska, dziennikarka „Rzeczpospolitej”, komentuje odwracanie kota ogonem przez Hannę Gronkiewicz-Walz:

Prezydent Warszawy powiedziała dziś w radiu „Zet”, że posłowie nie powinni robić politycznych awantur na cmentarzu, podczas ekshumacji ciał ofiar katastrofy smoleńskiej. – Przy takiej katastrofie istnieje ryzyko, że te szczątki będą pomylone – argumentowała.

Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Niewidzialna wojna Watykanu o wiernych na Wschodzie
Publicystyka
Jan Romanowski: Z Jana Pawła II uczyniliśmy kremówkę, nie zróbmy z Franciszka rewolucjonisty z młotem