Tomasz Nałęcz: Teza, że państwo nie zdało egzaminu, to teza największych wrogów Polski

Doradca prezydenta Tomasz Nałęcz nie ma problemu w powtarzaniu słów, że po katastrofie smoleńskiej państwo zdało egzamin

Publikacja: 25.09.2012 09:59

Tomasz Nałęcz: Teza, że państwo nie zdało egzaminu, to teza największych wrogów Polski

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz rg Rafał Guz

W pierwszej części rozmowy w RMF FM Nałęcz mówił o Jarosławie Gowinie:

Dla mnie minister Gowin to jest następca krakowskich stańczyków, konserwatysta galicyjski. No jak można galicyjskiego konserwatystę do takiego strzelającego z biodra posła Ziobro. (...) Jestem przekonany, że on tam świetnie pasuje. Platforma to partia ze skrzydłami. To wyraźne takie konserwatywne skrzydło Platformy, no ale to skrzydło jest potrzebne w tej w tej formacji, to skrzydło oddzielone od tej formacji, no ptak lata dzięki skrzydłom, ale skrzydła bez ptaka nie latają.

Nałęcz zapytany czy postawienie Ziobry i Kaczyńskiego przed trybunałem Stanu mogłoby zyskać przychylność prezydenta, odpowiedział:

Nie chciałbym się w tej sprawie wypowiadać w imieniu prezydenta, zwłaszcza, że nic prezydentowi do Trybunału Stanu. Chce powiedzieć bardzo zdecydowanie - w tej sprawie prezydent się nie wypowiada, nie będzie się wypowiadał. Mogę się wypowiedzieć jako Tomasz Nałęcz, jeśli pana takie zdanie interesuje. (...) Panie redaktorze, zdrowe dziecko urodzi się w wyniku normalnej zdrowej ciąży. Ciąża, która liczy już 7 lat to już jest patologiczny poród. Patologiczne porody nie rokują dobrze dziecku.

Czyli zostawić ich w spokoju? - dopytywał Konrad Piasecki

Nałęcz stwierdził:

Moim zdaniem zostawić, skoro nie potrafiło się nic zrobić przez 6 czy 7 lat.

Doradca prezydenta odpowiedział również na pytanie czy po prawdopodobnej zamianie ciał w grobach ofiar katastrofy smoleńskiej, twierdzenie o tym, że państwo zdało egzamin trochę zblaknie?

W tej tragicznej sytuacji państwo zdało egzamin, aczkolwiek widać, że są dramatyczne przypadki - wywołujące ludzki ból - które się cieniem kładą na takim stwierdzeniu. Ale największe ludzkie dramaty nie są w stanie przekreślić tej tezy, że jeśli chodzi o funkcjonowanie państwa, to państwo - mimo tej katastrofy - potrafiło funkcjonować.

I dodał:

Ja w ogóle jestem przeciwnikiem takich sformułowań, że Polskie Państwo nie zdało egzaminu, bo to jest teza największych wrogów Polski. Formułowana na ogół, żeby Polsce dokuczyć. Poczucie odpowiedzialności wymaga zawsze, żeby wskazywać z imienia i nazwiska odpowiedzialnych, a nie Państwo Polskie.

W pierwszej części rozmowy w RMF FM Nałęcz mówił o Jarosławie Gowinie:

Dla mnie minister Gowin to jest następca krakowskich stańczyków, konserwatysta galicyjski. No jak można galicyjskiego konserwatystę do takiego strzelającego z biodra posła Ziobro. (...) Jestem przekonany, że on tam świetnie pasuje. Platforma to partia ze skrzydłami. To wyraźne takie konserwatywne skrzydło Platformy, no ale to skrzydło jest potrzebne w tej w tej formacji, to skrzydło oddzielone od tej formacji, no ptak lata dzięki skrzydłom, ale skrzydła bez ptaka nie latają.

Publicystyka
Weekend straconych szans – PiS przejmuje inicjatywę w kampanii prezydenckiej?
felietony
Marek A. Cichocki: Upadek Klausa Schwaba z Davos odkrywa prawdę o zachodnim liberalizmie
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent