Reklama

Rafał Ziemkiewicz: Wniosek o TS to zagranie propagandowe

Kaczyński i Ziobro przed Trybunał Stanu? Publicysta "Rzeczpospolitej" i "Uważam Rze" Rafał Ziemkiewicz określa wniosek Platformy Obywatelskiej słowem - "komiczne"

Publikacja: 23.11.2012 10:04

Rafał Ziemkiewicz: Wniosek o TS to zagranie propagandowe

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Ziemkiewicz jest przekonany, że chodzi tu tylko i wyłączenie o propagandę:

Jest to śmiechu warty wniosek. Zarzuty są po prostu komiczne. Zarzut o stwarzanie atmosfery jest marną publicystyką, a zarzut przekroczenia kompetencji, polega na tym, że zdaniem pana Kalisza nie wolno w polskiej Konstytucji powoływać zespołu międzyresortowego, tylko powinny być osobne zespoły resortowe, jest zarzutem duperelnym. Jest to wyłącznie zagranie propagandowe. Być może mające przykryć kompromitację władzy z dziwnym agrobomberem. Ewidentnie jest to inicjatywa PO. Podpisy SLD-owców i Palikociarzy, o ile mi wiadomo, były zebrane dawno. To decyzja podjęta przez Platformę, żeby ten bzdurny wniosek, który leżał w zamrażarce od wielu miesięcy, nagle ogłosić.

Publicysta stwierdza, że wiele innych osób zostałoby postawionych przed Trybunał Stanu, gdyby była szansa realnego zaistnienia wniosku:

Racją jego zaistnienia jest robienie smrodu. Przecież gdybyśmy mieli poważnie traktować pewne sprawy, to pierwszą osobą, która powinna stanąć przed Trybunałem Stanu jest Lech Wałęsa za niszczenie dokumentów, związanych ze sprawą "Bolka" i swoją własną przeszłością. Drugą osobą, która powinna przed nim stanąć jest Leszek Miller, który nadużył służb przeciwko prezesowi Orlenu, co jest stwierdzone prawomocnym wyrokiem, skazującym Zbigniewa Siemiątkowskiego na rok więzienia. Trzecim i najbardziej winnym jest Donald Tusk, który w moim przekonaniu powinien wylądować w więzieniu i sądzę, że zdaje sobie z tego doskonale sprawę. Natomiast zarzuty postawione Kaczyńskiemu i Ziobrze są zarzutami zupełnie duperelnymi, w porównaniu z tymi, które ciążą na trzech wyżej wymienionych panach.

I wyjaśnia dlaczego to właśnie wczoraj PO powróciło z wnioskiem:

Reklama
Reklama

Myślę, że to sukces, który okazuje się kompromitacją, bo choć po raz kolejny na żółtym pasku ogłoszono sukces, w tej chwili nawet prorządowe media nie potrafią ukryć tego, że jest to jakaś monstrualna prowokacja służb. Zastanawiają się tylko czy jest to prowokacja wykonana na polecenie rządu, czy prowokacja która miała skłonić Donalda Tuska do zaniechania planów odcięcia kompetencji ABW. Nie wiem czy jest to prowokacja rządu, mająca podgrzać atmosferę i usprawiedliwić jakieś bezprawne działania wobec opozycji, czy jest to przejaw wewnętrznej walki, bardzo bezpardonowej, wewnątrz obozu władzy. Jeżeli przyjąć, że odpalenie dzisiaj tego wniosku jest właśnie przykryciem sprawy agrobombera, to by znaczyło, że mamy do czynienia z walką w obozie władzy.

Publicystyka
Marek Migalski: Grzegorz Braun stanie się przyczyną rozpadu PiS?
Publicystyka
Jan Zielonka: Lottokracja na ratunek demokracji
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Pożar w PiS. Czy partia bezpowrotnie straciła część wyborców na rzecz obu Konfederacji?
Publicystyka
Grzegorz Rzeczkowski: Odpowiedź na wywiad z Jackiem Gawryszewskim
Publicystyka
Jakub Sewerynik: Komu przeszkadzała Chanuka w Pałacu Prezydenckim?
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama