Gazeta Polska i grzebanie w życiorysach

Dorota Kania z Gazety Polskiej znalazła przyczynę "nienawiści mediów do IV RP": rodzice dziennikarzy.

Publikacja: 21.01.2013 17:01

Gazeta Polska i grzebanie w życiorysach

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kuba Kamiński

Informacja o esbeckiej przeszłości matki sędziego Tulei najwyraźniej zachęciła do podobnych poszukiwań zawsze gotowych do wywoływania kontrowersji dziennikarzy "Gazety Polskiej". W dzisiejszym wydaniu pisma mamy kontynuacje "rodowodowych tematów". Według autroki tekstu Doroty Kani, to rodzice "salonowych" dziennikarzy są kluczem do zrozumienia ich "nienawiści do IV RP":

Dlaczego salon tak nienawidzi idei IV RP? Dlaczego tak się przed nią broni, sięgając po najbrudniejsze ze znanych nam metod? Impulsem do takich działań jest strach. Nie jest bowiem przypadkiem, że (...) kluczową rolę odgrywają dzieci funkcjonariuszy służb specjalnych PRL?u i PZPR-owskich bonzów.

- stawia tezę Kania. I daje przykłady:

[Dziennikarza TVN Andrzeja] Morozowskiego cechuje wyjątkowa niechęć do IV RP i polityków PiS?u. Czy wynika to z jego wychowania i tradycji rodzinnych? Niewykluczone, biorąc pod uwagę fakt, że jego ojciec Mieczysław Morozowski (wcześniej nazywał się Jodek Mordka) był działaczem młodzieżówki Komunistycznej Partii Polski. W czasie wojny przebywał w ZSRS – po jej zakończeniu trafił do Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, a następnie do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.

Czy ataki TVN?u na Antoniego Macierewicza nie biorą się stąd, że w raporcie z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych ujawnił zaangażowanie wojskowej bezpieki w FOZZ i podał nazwy konkretnych firm? Jak czytamy w raporcie: „miały [one] uczestniczyć w powołaniu przedsięwzięcia telewizyjnego", o którym mieli rozmawiać późniejsi twórcy TVN?u Jan Wejchert i Mariusz Walter.

Jedną z najbliższych współpracowniczek Janiny Chim, skazanej w aferze FOZZ?u, była Renata Pochanke, której nazwisko pojawia się w aktach procesu FOZZ?u. Jej córka Justyna Pochanke, dziennikarka TVN?u, z wielkim zaangażowaniem zajmowała się m.in. raportem z weryfikacji WSI.

Ciekawe. Ale wydaje mi się, że żeby nie lubić polityków PiS-u, wcale nie trzeba pochodzić z komunistycznej rodziny...

Informacja o esbeckiej przeszłości matki sędziego Tulei najwyraźniej zachęciła do podobnych poszukiwań zawsze gotowych do wywoływania kontrowersji dziennikarzy "Gazety Polskiej". W dzisiejszym wydaniu pisma mamy kontynuacje "rodowodowych tematów". Według autroki tekstu Doroty Kani, to rodzice "salonowych" dziennikarzy są kluczem do zrozumienia ich "nienawiści do IV RP":

Dlaczego salon tak nienawidzi idei IV RP? Dlaczego tak się przed nią broni, sięgając po najbrudniejsze ze znanych nam metod? Impulsem do takich działań jest strach. Nie jest bowiem przypadkiem, że (...) kluczową rolę odgrywają dzieci funkcjonariuszy służb specjalnych PRL?u i PZPR-owskich bonzów.

Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Niewidzialna wojna Watykanu o wiernych na Wschodzie
Publicystyka
Jan Romanowski: Z Jana Pawła II uczyniliśmy kremówkę, nie zróbmy z Franciszka rewolucjonisty z młotem