Kawalerowie od chorych i ubogich

- Nasza historia sięga dalej niż 900 lat - mówi Maciej Koszutski, wiceprezydent Związku Polskich Kawalerów Maltańskich

Publikacja: 05.06.2013 03:26

Kawalerowie od chorych i ubogich

Foto: archiwum prywatne

Rz: W tym roku mija 900 lat od momentu powstania zakonu maltańskiego. Jak zaczęła się państwa historia?

Maciej Koszutski:

Nasza historia sięga dalej niż 900 lat. Jej początków należy szukać już w latach 50., 60. XI wieku. Wtedy członkowie bractwa rycerskiego św. Jana wybudowali w Jerozolimie szpital dla pielgrzymów przybywających z Europy.

Dlaczego zatem świętują państwo swoją rocznicę akurat w tym roku?

Mamy dwie umowne, ale ważne dla nas daty. W 1999 roku świętowaliśmy 900 lat zdobycia Jerozolimy przez pierwszą wyprawę krzyżową, a w tym roku przypada rocznica ogłoszenia bulli papieża Paschalisa II. Nadał on zakonowi maltańskiemu pełną niezależność od władzy świeckiej i kościelnej. Od tamtej pory funkcjonujemy nieprzerwanie.

Czy zakon maltański od początku zajmował się działalnością charytatywną?

Oczywiście, przecież powstał jako zakon szpitalny. Kronikarze opisują, że w Jerozolimie działała instytucja, która miała budynek tak wspaniały, iż trudno było go sobie wyobrazić, dopóki się go nie ujrzało.

A kiedy damy i kawalerowie maltańscy pojawili się w Polsce?

Zostali sprowadzeni w XII wieku do Zagości przez księcia Henryka Sandomierskiego. Później powstała komandoria w Poznaniu przy kościele św. Jana Jerozolimskiego i w latach 1187–1832 zajmowała się głównie bezdomnymi. Została przejęta przez władze pruskie. Chociaż po śmierci ostatniego komandora Andrzeja Marcina Miaskowskiego działała jeszcze kilka lat.

Dziś działa Związek Polskich Kawalerów Maltańskich. Z jakiej epoki pochodzi ta nazwa?

Z dwudziestolecia między- wojennego. Pierwszy ZPKM powstał w 1920 roku. Przez władze został uznany siedem lat później. Związek prowadził działalność charytatywną, m.in. szpitale w Rychtalu oraz Rybniku. Zresztą w Polsce w różnych czasach działali znani członkowie zakonu, na przykład Piotr Kochanowski, bratanek Jana, książę Józef Poniatowski, Bartłomiej Nowodworski czy marszałek Józef Piłsudski. Maltańczycy działali też w czasie II wojny światowej.

Jak?

Prowadzili Wojskowy Szpital Maltański w Warszawie, od 6 września 1939 roku, prawie przez całą okupację.

Rz: W tym roku mija 900 lat od momentu powstania zakonu maltańskiego. Jak zaczęła się państwa historia?

Maciej Koszutski:

Pozostało 94% artykułu
Publicystyka
Andrzej Łomanowski: Rosjanie znów dzielą Ukrainę i szukają pomocy innych
Publicystyka
Zaufanie w kryzysie: Dlaczego zdaniem Polaków politycy są niewiarygodni?
Publicystyka
Marek Migalski: Po co Tuskowi i PO te szkodliwe prawybory?
Publicystyka
Michał Piękoś: Radosław, Lewicę zbaw!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Publicystyka
Estera Flieger: Marsz Niepodległości do szybkiego zapomnienia. Były race, ale nie fajerwerki