USA: Szykuje się wyborcza jatka

Prawybory w New Hampshire pokazały, jak wielkie są pokłady frustracji Amerykanów – zarówno tych z prawa, jak i z lewa. Pokazują też niechęć do polityków z Waszyngtonu i rozczarowanie partyjnym klinczem, który paraliżuje Amerykę – piszą publicyści.

Aktualizacja: 12.02.2016 19:15 Publikacja: 11.02.2016 17:30

USA: Szykuje się wyborcza jatka

Foto: AFP

Amerykańskim prawyborom w New Hampshire, w przeciwieństwie do stanu Iowa, przypisuje się dużo większe znaczenie. Po pierwsze, liczy się demografia: Iowa jest stanem zamieszkanym głównie przez białych konserwatywnych farmerów. Jako jedyny poza amerykańskim Południem ma ponad połowę tzw. nowo narodzonych chrześcijan. I choć zwycięstwo tam jest ważne ze względów prestiżowych, to z każdym rokiem stan ten coraz mniej odzwierciedla „statystyczną Amerykę". Nic więc dziwnego, że od 30 lat republikańscy zwycięzcy z Iowa rzadko dostawali później partyjne namaszczenie, a od 1980 roku stan ten tylko dwa razy zagłosował na republikanina, pozostając generalnie stanem demokratów.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Publicystyka
Bogusław Chrabota: Donald Trump czystkami w Strefie Gazy funduje Amerykanom nowy Afganistan
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Publicystyka
Unijna komisarz ds. środowiska: Woda nie jest już dobrem oczywistym
Publicystyka
Andrzej Dybczyński: Polskiej nauce potrzeba nie reformy, lecz reformacji
Publicystyka
Europa nie jest „kontynentem ludzi naiwnych” – apel aktywistki do Donalda Tuska
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Jerzy Owsiak kontra Telewizja Republika