„Najmłodszy polski milioner” poczeka na rozliczenie

Prokuratura nie może ogłosić rozszerzonych zarzutów oszustwa Piotrowi K., ponieważ dotąd zgody nie wydał austriacki sąd – a ta jest konieczna.

Publikacja: 07.01.2020 21:00

Klientom, którzy nie odebrali towaru, wysyłano przedegzekucyjne wezwania do zapłaty

Klientom, którzy nie odebrali towaru, wysyłano przedegzekucyjne wezwania do zapłaty

Foto: Fotorzepa/ Darek Golik

Piotr K., który zyskał sławę jako „złote dziecko biznesu" i „najmłodszy polski milioner", według śledczych z premedytacją oszukał aż 174 tys. osób na 28 mln zł, sprzedając im nic niewarte preparaty. Jednak, żeby w zarzutach uwzględnić wszystkich poszkodowanych, potrzebna jest zgoda z Austrii, skąd K. został sprowadzony. Z tym jest kłopot, bo nie ma decyzji w sprawie polskiego wniosku, choć został skierowany dziesięć miesięcy temu.

– Procedura przed Sądem Okręgowym do spraw Karnych w Wiedniu związana z rozpoznaniem wniosku polskiego sądu o wyrażenie zgody na rozszerzenie zakresu ścigania podejrzanego Piotra K. nie została obecnie prawomocnie zakończona – przyznaje „Rzeczpospolitej" Agnieszka Zabłocka-Konopka, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Warszawie.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Przestępczość
Atak nożownika w Czechach. Zginęli ludzie, 16-latek w rękach policji
Przestępczość
Afgańczyk wjechał w grupę ludzi w Monachium. „Prawdopodobnie zamach”
Przestępczość
Wielka Brytania: Seryjny gwałciciel mężczyzn wróci do Indonezji?
Przestępczość
Szwecja: Nowe fakty ws. strzelaniny w Örebro. Kim był napastnik?
Przestępczość
Bruksela: W pobliżu metra padły strzały. Trwa akcja policji