Cienie nad porwaniem małego Ibrahima

Kryminalna przeszłość ojca porwanego dziesięciolatka przesądziła o Child Alercie.

Aktualizacja: 19.02.2020 06:26 Publikacja: 18.02.2020 19:02

Cienie nad porwaniem małego Ibrahima

Foto: mat. policji

Regułą jest, że w sprawach porwań rodzicielskich Child Alertu się nie stosuje, jednak w przypadku dziesięcioletniego Ibrahima uznano to za konieczne.

Sprawa porwania dziesięciolatka z Gdyni nabrała nowego znaczenia, kiedy wyszło na jaw, że ojciec, który w niedzielę wciągnął chłopca do samochodu i odjechał, posiadał wyrok belgijskiego sądu stwierdzający, że Ibrahim ma z nim mieszkać (co ujawnił w poniedziałek Polsat News). Zatem to matka chłopca miała złamać prawo, wywożąc syna do Polski. „Belgijski sąd rodzinny w październiku 2018 r. wydał wyrok, na mocy którego dziecko miało zostać w Belgii z ojcem, a nie z matką w Polsce" – podała stacja.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Przestępczość
Francuscy fizycy skazani za atak na rosyjski konsulat. Prokuratura: To nie terroryzm
Przestępczość
Meksyk odsyła przestępców do USA. Na liście znalazł się groźny baron narkotykowy
Przestępczość
Dziki Zachód znów jest Dzikim Zachodem. Bandyci napadają na pociągi
Przestępczość
Atak nożownika w Czechach. Zginęli ludzie, 16-latek w rękach policji
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Przestępczość
Afgańczyk wjechał w grupę ludzi w Monachium. „Prawdopodobnie zamach”