Bruno Retailleau, minister spraw wewnętrznych Francji oświadczył, że masowa bijatyka „pomiędzy rywalizującymi gangami” była „oczywiście związana z handlem narkotykowym”. - Myślę, że osiągnęliśmy krytyczny punkt – ocenił, ostrzegając jednocześnie przed „meksykanizacją” kraju.
Według policji w bójce wzięło udział „50–60 osób”. Z kolei według informacji przekazanych początkowo przez ministra spraw wewnętrznych w incydencie uczestniczyło od 400 do 600 osób. Później jego resort informował już o „kilkudziesięciu” uczestnikach bójki.
Krytyczny stan rannego 15-latka, wśród rannych w Poitiers także dwóch 16-latków
Poprzedniego dnia, w czwartek wieczorem, około godziny 22:45 w centrum miasta, przed restauracją z kebabem, wybuchła strzelanina. Na ziemi znaleziono około dziesięciu łusek kalibru 22.
Wśród rannych jest 15-latek, który został postrzelony w głowę. Jego stan jest krytyczny. Źródła dziennika „Le Figaro” donoszą, że nastolatek został postrzelony w głowę, a wśród ciężko rannych jest dwóch innych 16-latków.