54-latkowie brutalnie zamordowali kilkaset piskląt kormoranów. Jest wyrok

Dwóch 54-latków, których oskarżono o uśmiercenie około 300 piskląt kormoranów i zniszczenie ponad 100 gniazd na Jeziorze Tonowskim, zostało skazanych na rok bezwzględnego pozbawienia wolności - informuje Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.

Publikacja: 16.07.2024 19:58

54-latkowie brutalnie zamordowali kilkaset piskląt kormoranów. Jest wyrok

Foto: PAP/Szymon Pulcyn

adm

Jak informuje Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, zakończył się proces w sprawie mężczyzn, którym zarzucono uśmiercenie około 300 piskląt kormoranów i zniszczenie ponad 100 gniazd na Jeziorze Tonowskim. Sąd Rejonowy w Żninie skazał dwóch 54-latków na rok bezwzględnego więzienia. Mężczyźni muszą wpłacić także po 20 tysięcy złotych nawiązki na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami oraz zapłacić kilka tysięcy złotych kosztów sądowych. Skazani mają także zakaz posiadania zwierząt. Wyrok jest nieprawomocny.

Jest wyrok ws. mężczyzn, którzy zabili kilkaset piskląt

W Żninie w województwie kujawsko-pomorskim funkcjonariusze zatrzymali w kwietniu dwóch mężczyzn. Miało to związek z podejrzeniem, że odpowiedzialni są oni za zniszczenie kolonii kormoranów na wyspie Jeziora Tonowskiego, znajdującego się nieopodal Janowca Wielkopolskiego. 

O tragedii poinformowali policję poznańscy ornitolodzy, którzy podczas badań miejsc bytowania mew białogłowych odnaleźli ponad 110 strąconych na ziemię gniazd, prawie 300 nieżyjących piskląt kormoranów oraz kilkadziesiąt jeszcze niewyklutych jaj. Kiedy o sprawie zrobiło się głośno w całej Polsce, Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody „Salamandra” zdecydowało, że zawiadomi o tym prokuraturę. Organizacja złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstw z ustawy o ochronie zwierząt, z kodeksu karnego oraz wykroczeń z ustawy o ochronie przyrody. O sprawie zawiadomiona została także Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Bydgoszczy.

Czytaj więcej

Brutalnie zamordowali kilkaset piskląt kormoranów. Grozi im więzienie

Mężczyźni mieli działać nie tylko w pełni świadomie, ale co więcej – celowo. Jak donoszą media, przygotowali się do swoich działań. Przypłynęli na wyspę Jeziora Tonowskiego, by wyczyścić sieci. Kiedy dotarli na miejsce, okazało się, że znajduje się tam populacja kormoranów. Powrócili wówczas na brzeg i zaopatrzyli się w metalowe rury, którymi później strącili gniazda.

Jeden z zatrzymanych mężczyzn, będący właścicielem stawu rybnego, znajdującego się nieopodal wyspy lęgowej, miał przyznać w rozmowie z funkcjonariuszami, że rozrost populacji kormorana, jest bardzo negatywny dla jego działalności. Drugi z zatrzymanych mężczyzn jest natomiast zaś rybakiem współpracującym z lokalnymi gospodarstwami rybackimi.

Rok bezwzględnego pozbawienia wolności za zabicie kilkuset piskląt kormoranów

54-latkowie przyznali się do winy już na pierwszej rozprawie. Mężczyźni dobrowolnie poddali się karze i wnioskowali o niski wyrok w zawieszeniu – prokuratura nie wyraziła na to jednak zgody. 

Populacja kormorana w Polsce w 2010 roku szacowana była na 27 tys. par lęgowych gniazdujących w 60 koloniach, populacja zimująca na 15-75 tys., zależnie od zimy oraz a migrująca na 100-300 tys. W Polsce wykluwa się rocznie ponad 50 000 kormoranów, z których pierwszej zimy nie przeżywa ok. 20 000.

Kormoran to gatunek objęty ochroną gatunkową częściową. Dzięki wejściu w życie Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 12 października 2011 r. (i w obecnie obowiązującej wersji z 2014 r.) w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt czapla siwa i kormoran czarny, które wcześniej w obrębach hodowlanych były wyłączone spod ochrony i często odstrzeliwane, podlegają ochronie częściowej także w obrębach hodowlanych. Ich odstrzał, a nawet płoszenie, wymaga indywidualnie wydawanych zezwoleń regionalnych dyrektorów ochrony środowiska.

Jak informuje Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, zakończył się proces w sprawie mężczyzn, którym zarzucono uśmiercenie około 300 piskląt kormoranów i zniszczenie ponad 100 gniazd na Jeziorze Tonowskim. Sąd Rejonowy w Żninie skazał dwóch 54-latków na rok bezwzględnego więzienia. Mężczyźni muszą wpłacić także po 20 tysięcy złotych nawiązki na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami oraz zapłacić kilka tysięcy złotych kosztów sądowych. Skazani mają także zakaz posiadania zwierząt. Wyrok jest nieprawomocny.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Jak wyglądała ucieczka byłego prezesa RARS i biznesmena z Red is Bad
Materiał Promocyjny
Bezpiecznik ekosystemu OZE
Przestępczość
List gończy za byłym szefem RARS. Morawiecki: Akt politycznej zemsty bandy Tuska
Przestępczość
Złotoryja. 38-latek przyszedł na komendę z metamfetaminą. "Sprawdźcie, bo dostałem uczulenia"
Przestępczość
Eksplozje na Nord Stream. Dlaczego Wołodymyr Ż. mógł uciec z Polski?
Przestępczość
Miliony osób zastrzegły numer PESEL. Złodzieje tożsamości przyblokowani
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy