Fałszywe banknoty o nominałach 500 i 100 euro upłynnia, regulując nimi rachunki na stacjach benzynowych, przestępcza gruzińska szajka – w tym celu w niecały miesiąc „odwiedziła” 15 miast w kraju. To może być jednak wierzchołek góry lodowej, bo – zdaniem śledczych – wiele wskazuje na to, że skala oszukańczego procederu jest znacznie większa.
– Dwaj zatrzymani mężczyźni, obywatele Gruzji, są podejrzani o wprowadzenie w obieg fałszywych banknotów opiewających na łącznie 4200 euro i dokonanie oszustw na szkodę koncernów paliwowych lub ajentów stacji paliw – mówi „Rz” prok. Marcin Bagiński, szef Prokuratury Rejonowej w Mławie. – Ustalamy ich wspólników – dodaje.