Jak informuje Wirtualna Polska, policjanci, którzy zostali wezwani w piątek po godzinie 10.00 do jednego z mieszkań na osiedlu w Gdyni, na miejscu znaleźć mieli ręcznie napisaną notatkę. „Przepraszam za wszystko, wszyscy jesteście bestiami" – brzmi treść krótkiego listu, który trafić miał do akt śledztwa.
Z nieoficjalnych hipotez śledczych wynika, że mężczyzna miał zaplanować zabójstwo swojego syna wcześniej. Świadczyć ma o tym między innymi sprzęt survivalowy, który mężczyzna zabrał ze sobą z domu oraz zachowanie 44-latka po opuszczeniu miejsca zamieszkania. - Miał ze sobą nóż, którym prawdopodobnie zabił swoje dziecko. Udał się do lasu, który znał jak własną kieszeń. Nie widać było po nim nerwowości, a raczej realizację wcześniej opracowanego planu ucieczki - powiedział Wirtualnej Polsce śledczy, który zna kulisy sprawy.