„Afera maseczkowa”. Dlaczego po prawie 3 latach nikomu nie postawiono zarzutów?

„Afera maseczkowa” w Ministerstwie Zdrowia wciąż czeka na rozliczenie – śledztwo rozrosło się do kilkunastu wątków.

Publikacja: 20.03.2023 03:00

Ministerstwo Zdrowia (na zdjęciu minister Adam Niedzielski) czuje się oszukane w sprawie zamówienia

Ministerstwo Zdrowia (na zdjęciu minister Adam Niedzielski) czuje się oszukane w sprawie zamówienia maseczek w czasie pandemii

Foto: Zbyszek Kaczmarek/REPORTER

W maju miną trzy lata od wszczęcia śledztwa w sprawie oszustwa, jakiego mieli się dopuścić kontrahenci ministerstwa zdrowia, sprzedając mu maski z Chin – chodzi o głośną „aferę maseczkową”. Tymczasem śledztwo, jak informuje nas Prokuratura Okręgowa w Warszawie, nadal jest prowadzone w sprawie, dotąd nikomu nie przedstawiono zarzutów.

– Postępowanie jest wielowątkowe, cały czas gromadzony jest materiał dowodowy, przesłuchiwani są świadkowie, zasięgane są opinie biegłych, w tym z zakresu informatyki. Wciąż trwają intensywne czynności – tłumaczy prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka prokuratury. Sprawa okazała się nieprosta.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Przestępczość
Cyberatak na szpital MSWiA w Krakowie. „Postawiono systemy awaryjne”
Przestępczość
Afera z dyplomami MBA. Byli szefowie straży mogą stracić wysokie emerytury
Przestępczość
Byli milicjanci podejrzani przez IPN o strzelanie do demonstrantów w Lubinie
Przestępczość
Polacy krytycznie o efektach pracy służb w zwalczaniu przestępczości. Sondaż dla „Rzeczpospolitej”
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Przestępczość
Rosyjski szpieg torpeduje proces w Polsce