Sofia Sapiega trafiła w ręce białoruskich służb w maju 2021 roku. Samolot, którym podróżowała ze swoim partnerem Ramanem Pratasiewiczem, został zmuszony do lądowania w Mińsku.

23-letnia obywatelka Rosji była przetrzymywana w białoruskim areszcie śledczym w Mińsku. Oskarżono ją o podżeganie do konfliktów społecznych. Groziło jej wieloletnie więzienie.

Jej ojciec, Andriej Sapieha apelował do Łukaszenki jako "ojciec do ojca". Rosyjska agencja informacyjna PrimaMedia podała, że nagrał on apel w swoim biurze we Władywostoku. Prosił o uwolnienie jego córki.

Nexta poinformowała, że Sapieha została w piątek skazana przez sąd w Grodnie na 6 lat więzienia.